Site icon Portal informacyjny STRAJK

Dobra zmiana płacy minimalnej: będzie 2 tys. brutto

Kolejne dobre zmiany w wykonaniu PiS. Tym razem rząd Beaty Szydło pozytywnie zaskoczył w sprawie podniesienia płacy minimalnej.

facebook.com/Beata Szydło

– Kierując się odpowiedzialnością za budżet państwa, sytuację finansów i za los polskich obywateli, myśląc o godności polskich obywateli, rząd zdecydował, że w przyszłym roku minimalne wynagrodzenie będzie wynosiło 2 tys. zł – powiedziała szefowa rządu Beata Szydło. To 150 zł więcej, niż obecnie, a także 80 zł więcej, niż sugerowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, optujące za kwotą 1920 zł. Podana przez Szydło kwota to wartość brutto, na rękę polski obywatel lub obywatelka zarabiająca płacę minimalną dostanie niecałe 1460 zł (obecnie ok. 1355 zł).

Szydło podkreślała, że decyzję o podniesieniu płacy minimalnej podjął cały rząd, kierując się poczuciem sprawiedliwości społecznej. Trafnie wskazywała, że rozwarstwienie dochodów w Polsce postępuje bardzo szybko – jedni zarabiają bardzo dobrze, średnia płaca rośnie, ale ogromna liczba pracowników za swoje niskie pensje nie jest w stanie utrzymać rodziny. Tym samym rząd zadeklarował, że spełni oczekiwania związków zawodowych. 19 maja trzy największe centrale pracownicze wezwały rządzących do podniesienia minimalnego wynagrodzenia o co najmniej 6,5 proc., a więc do poziomu 1970 zł 25 gr brutto. Dla porównania – pracodawcy byli gotowi zgodzić się co najwyżej na płacę minimalną w wysokości 1862 zł brutto (większość organizacji przedsiębiorców), w najlepszym razie 1900 zł (wyjątkowo łaskawa Konfederacja Lewiatan).

Rządowa propozycja zostanie przedstawiona na posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego i będzie przedmiotem negocjacji. Bez porozumienia rząd jej nie wprowadzi. Można już sobie wyobrazić, że od pracodawców usłyszy, że 2000 zł minimalnego wynagrodzenia niechybnie wykończy polską gospodarkę. Jest jednak szansa na to, że nie ugnie się przed takim dyktatem – ostatnie sondaże niezbicie dowodzą, że Polakom podobają się prospołeczne aspekty dobrej zmiany. Na PiS chce głosować już 40 proc. wyborców.

Exit mobile version