Site icon Portal informacyjny STRAJK

Ekologia według Tomasza Sakiewicza. Za 7 milionów złotych

/ wikipedia commons

Okazało się, że ekologiczna inicjatywa fundacji Niezależne Media założonej przez redaktora naczelnego „Gazety Polskiej” dostał 7,2 milionów złotych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Projekt miał pierwotnie dostać 6 milionów dofinansowania z UE, ale po nagłośnieniu przez prasę szeregu wątpliwości co do tego przedsięwzięcia i kontroli międzynarodowej, wycofano dopłatę. Nic straconego, Fundusz wyłożył pieniądze krajowe – choć fundacja Sakiewicza nie ma absolutnie żadnego doświadczenia w działalności ekologicznej, a portal jest krytykowany przez specjalistów.

Fundacja do tej pory zajmowała się pomocą dla prawicowych dziennikarzy. W poprzednim konkursie, jeszcze z udziałem funduszy UE, który rozpisał NFOŚ projekt Sakiewicza zgarnął połowę puli pieniędzy przewidzianej dla organizacji ekologicznych. Jako eksperci wspierający projekt widnieli ksiądz Tomasz Duszkiewicz – kapelan Lasów Państwowych, córka ministra Szyszki oraz brat dziennikarza „Gazety Polskiej” – leśnik.

Po aferze wokół projektu (media nagłośniły, że chodzi w nim tak naprawdę o integrację konserwatywnych środowisk „GP” i Radia Maryja, a mniej o promowanie ekologii), weszła kontrola Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF). Dotację wycofano, umowa została rozwiązana.

Ale Sakiewicz i tak zrealizował swój cel i portal w końcu uruchomił – jak się okazuje, kiedy nie udało się pozyskać pieniędzy unijnych, Fundusz wyłożył 7,2 mln zł z pieniędzy krajowych na „Propagowanie wiedzy na temat bioróżnorodności, ochrony, idei zrównoważonego rozwoju, instytucji Natura 2000 na przykładzie Puszczy Białowieskiej poprzez zbudowanie i prowadzenie portalu multimedialnego puszcza.tv”.

To ponoć przedsięwzięcie „o szczególnym znaczeniu dla realizacji polityki ministra właściwego ds. środowiska”.

Specjaliści krytykują treści, które znalazły się na portalu postawionym za tak gigantyczne pieniądze. Dziwią się też, że w zakładce „edukacja” zamiast o przyrodzie, można przeczytać o żołnierzach wyklętych walczących na pobliskich terenach – między innymi o „Ince” i… „Łupaszce”.

Exit mobile version