Site icon Portal informacyjny STRAJK

Francja: budżet kampanii Sarkozy’ego bada prokuratura

Śledztwo dotyczy przegranej przez Nicolasa Sarkozy’ego kampanii w 2012 roku. Były prezydent jest oskarżany o to, że znacznie przekroczył dozwolony budżet kampanii, na razie śledztwo objęło sześciu działaczy partyjnych.

Nicolas Sarkozy, źródło: Facebook

Francuskie prawo nie pozwala kandydatom na prezydenta wydać na kampanię więcej niż 22,5 mln euro. Tymczasem okazuje się, że Sarkozy przekroczył ten budżet aż o 18.7 mln; wydatki te zostały ukryte poprzez fałszowanie faktur, wystawianych przez prywatną agencję, prowadzącą kampanię. Sarkozy twierdzi, że nic nie wiedział o nieprawidłowościach – jako urzędujący prezydent miał nie mieć czasu na samodzielne prowadzenie kampanii i zlecił to zaufanym osobom.

Szczegóły kampanii opisała dziennikarka śledcza, Violette Lazard. Opisuje ona spotkanie z 10 tys. wyborców w Nicei, podczas którego zaproszonym VIP-om zafundowano kawior, szampana i spaghetti z truflami o tak silnym zapachu, że obsługa bała się, że luksusowe frykasy wyczują śmiertelnicy na widowni. Lazard pisze też o apartamentach, w których przebywał Sarkozy w czasie kampanii – np. w Villepinte dysponował apartamentem z czterema sypialniami, poczekalnią i dźwiękoszczelną garderobą – ostatnie udogodnienie zostało wprowadzone specjalnie na życzenie prezydenta. Wszystkie miejsca, w których bywał Sarkozy, były urządzane na nowo tylko na czas jego pobytu – w Lyonie 1 tys. euro został przeznaczony na dywan do przebieralni, której kandydat używał tylko okazjonalnie. W ciągu tygodnia przeznaczano 40 tys. euro na same flagi, którymi powiewać mieli jego zwolennicy. We Francji, która – w przeciwieństwie do Polski – reguluje wydatki na kampanię, podobne informacje budzą oburzenie.

To nie pierwszy raz, kiedy Sarkozy jest oskarżany o nieprawidłowości finansowe w kampanii. W 2007 roku, kiedy jego sponsorem miał być Muammar Kaddafi, jednak wtedy śledztwo zostało umorzone.

 

Exit mobile version