Młoda Szwedka po raz kolejny skrytykowała opieszałość politycznych przywódców na polu walki z kryzysem klimatycznym. Thunberg pojawiła się w Wielkiej Brytanii z okazji kolejnego „piątku dla klimatu”. Z powodu ogromnego zainteresowania jej wystąpieniem, trzeba było je przenieść z londyńskiego przedmieścia do Bristolu.
Pożary w Australii, plamy gorąca na oceanach, 20 st na Antarktydzie, susze i upały w Azji i Afryce. Rok 2019 był jednym z najcieplejszych w historii pomiarów. Tempo zmian klimatycznych jest szybsze niż spodziewali się naukowcy. Potrzebna jest natychmiastowa redukcja emisji gazów cieplarnianych. Tymczasem w 2019 roku ludzkość wyemitowała do atmosfery o 0,6 proc. więcej CO2 niż rok wcześniej. Ten wstydliwy fakt był głównym motywem przemówienia Grety Thunberg.
Mimo deszczowej pogody aż 30 tysięcy osób zjawiło się na College Green w Bristolu na przemówieniu szwedzkiej aktywistki. Jej występ był kolejnym mocnym oskarżeniem w stronę politycznych i kapitalistycznych decydentów. Napiętnowała przede wszystkim przepaść pomiędzy deklaracjami, a realnym obrazem walki z kryzysem. – Ta sytuacja alarmowa jest całkowicie ignorowana przez polityków, media i tych, którzy są u władzy. Zasadniczo nie robi się nic, aby powstrzymać ten kryzys, mimo wszystkich pięknych słów i obietnic naszych wybranych urzędników. Co zrobiliście w tym kluczowym czasie? Ja nie dam się uciszyć, gdy świat płonie – zapewniała.
17-latka wskazała, że to jej pokolenie będzie odczuwało skutki nadchodzącej katastrofy. – Nasi przywódcy zachowują się jak dzieci, więc to do nas należy bycie tu dorosłymi. Oni nas zawodzą, ale my się nie wycofamy. Nie powinno tak być, ale musimy powiedzieć niewygodną prawdę. Zamiatają swój bałagan pod dywan i proszą dzieci o sprzątanie za nich – mówiła.
Greta wskazała też na powiązania głównych sił politycznych z oligarchią kapitalistyczną. – My jesteśmy zmianą i zmiana nadchodzi, czy wam się to podoba czy nie. Aktywizm działa, więc mówię wam, żebyście działali. Jesteśmy zdradzani przez tych, którzy są u władzy – przekonywała.
Greta Thunberg zajmuje się aktywizmem klimatycznym od czterech lat. Przemówienie w Wielkiej Brytanii nie było pierwszym, podczas którego wskazała, że przyczyną kryzysu jest kapitalizm.„Paliwa kopalne dosłownie nas duszą (…) działania muszą być potężne i zakrojone na wielką skalę. Kryzys klimatyczny wszakże nie odnosi się jedynie do środowiska. To kryzys praw człowieka, sprawiedliwości, woli politycznej. Kolonialny, rasistowski i patriarchalny system opresji stworzył go i napędził” – mówiła z okazji szczytu COP25 w Madrycie w 2019.