W sobotę odbyło się spotkanie zwolenników Jednomandatowych Okręgów Wyborczych i Pawła Kukiza. Przyjechało kilka tysięcy „woJOWników”. Ruch nie będzie miał programu, na listy wyborcze zaprosi m.in. Ogórek i Korwin-Mikkego. Kukiz uważa, że jego kandydaci będą prześladowani przez służby.
Paweł Kukiz podczas spotkania tłumaczył, że „zdrajców można pozbyć się na dwa sposoby: albo w sposób bardzo radykalny, albo w sposób demokratyczny”. – Wybieramy drugi sposób, bo jesteśmy dobrymi ludźmi – zapewniał łaskawie. – Walczymy z systemem. System zrobi wszystko, gdy pozna nasze metody, by nas spacyfikować. Więc im szybciej pokażemy swoje metody, to system będzie miał więcej czasu na tę pacyfikację – mówił muzyk. W „walce z systemem” pomogą mu „niezależni eksperci” – Ryszard Florek, jeden z najbogatszych biznesmenów w Polsce, Cezary Kaźmierczak, szef Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, który uważa, że „przyjęcie studenta na umowę o pracę, to wyrok śmierci” czy Robert Gwiazdowski z Centrum im. Adama Smitha, były prezes rady nadzorczej ZUS.
Jak zapowiedział Kukiz na listy zaprosi wszystkich „antysystemowych” kandydatów na prezydenta – w tym Magdalenę Ogórek, Janusza Korwin-Mikkego, Grzegorza Brauna czy Mariana Kowalskiego. Jak zapowiada muzyk, więcej na temat list ujawni pod koniec lipca. Chce to jednak zrobić jak najpóźniej. Dodał ponadto, że na listach znajdą się przede wszystkim młodzi ludzie, ponieważ służbom „ciężko będzie znaleźć na nich haki”.
Na listy zaproszony ma być również Paweł Tanajno, kandydat Demokracji Bezpośredniej. „Nie dajcie się skłócić. Przeciwnik jest jeden. Jest nim establiszment władza, która żeruje na tym kraju od 25 lat bez względu na to jaki ma kolor. Wrogiem jest patriokracja i nie ważne czy pis czy po czy palikot. Ten system odebrał nam Polskę,uczynił z nas poddanych a nie suwerenów. My zwykli obywatele wobec takiego wroga nie możemy dać sie teraz podzielić na lewice i prawicę,dać się skłócić w tematach zastępczych typu aborcja. Najpier domagamy się aby elity polityczne oddały nam suwerenną władzę na państwem,a gdy już ją odzyskamy możemy spierać się aby podjąć decyzję” – napisał na swoim facebooku przyjmując język Kukiza.
„Antysystemowy kandydat” Paweł Kukiz zapowiada, że po przejęciu władzy chce zmienić konstytucję.