Site icon Portal informacyjny STRAJK

Hamburg świętuje zwycięstwo wyborcze lewicy i klęskę prawicowej ekstremy. „Naziści precz!”

Budynek Landtagu w Hamburgu / wikipedia commons

Socjaldemokratyczna SPD zwyciężyła w wyborach do landtagu w Hamburgu. Świetny wynik zanotowali również Zieloni, po raz kolejny ukazując się jako siła polityczną notująca dynamiczny wzrost poparcia. Wprowadzenia swoich deputowanych do zgromadzenia nie może być pewna ksenofobiczna Alternatywa dla Niemiec (AfD).

Ostatnie dni kampanii przez wyborami dla parlamentu landu Hamburg przebiegały pod znakiem społecznego oburzenia zamachem terrorystycznym w heskim Hanau, gdzie 19 lutego inspirujący się prawicową ideologią mężczyzna zastrzelił dziewięć osób w barze z fajkami wodnymi. Ofiarami były głównie osoby pochodzenia imigranckiego.

Bestialski mord sprawił, że ostrze krytyki skierowało się na główny ośrodek krzewienia nienawistnych idei – partię Alternatywa dla Niemiec. W efekcie ugrupowanie osiągnęło słaby wynik w porównaniu z rezultatami w innych regionach. – po przeliczeniu 1,743 z 1,884 mln głosów, ekstremiści mają 5,4 proc. poparcia, co oznacza, że nie mogą być pewni przedłużenia swojej obecności w najbliższej kadencji w hamburskim zgromadzeniu.

Wybory wygrała SPD, jednak wynik tego ugrupowania, tradycyjnie silnego w ośrodku zdominowanym przez elektorat lewicowy i liberalny, to tylko 38,6 proc. głosów, co oznacza, że partia straciła 8 pkt proc. w porównaniu z poprzednią elekcją. Elektorat socjaldemokratów przechwycili przede wszystkim Zieloni, którzy zajęli drugie miejsce z rezultatem 24,8 proc. Dla porównania – w poprzednich wyborach zdobyli 12,3 proc.

Centroprawicowa CDU kanclerz Angeli Merkel również straciła na rzecz Zielonych, osiągając jedyni  11,2 proc., co oznacza najgorszy wynik wyborczy partii od 70 lat w landzie Hamburg. Swój stan posiadania utrzyma Die Linke, na którą oddało głos 9 proc. uczestników elekcji. Swoich deputowanych do landtagu wprowadzi również neoliberalna FDP, na którą zagłosowało 5 proc. wyborców.

Działacze SPD byli świadomi, że nie są w stanie powtórzyć wyniku z 2015 roku, więc wyniki swojej partii na imprezie wyborczej w Hamburgu przyjęli z zadowoleniem.  ale wydawali się jeszcze bardziej radośni z powodu słabego wyniku AFD „Naziści precz! Naziści precz!” – krzyczeli podczas gali. transmitowanej na żywo w ARD.

Frekwencja wzrosła w porównaniu z ostatnimi wyborami, co było spowodowane prawdopodobnie tragedią w Hanau. Do urn udało się 62 proc. Hamburczyków.  Podczas głosowania w 2015 r. wyniosła 56,5 proc.

Exit mobile version