Taką zapowiedź złożył szef Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Szarek. Stwierdził, że nie wyobraża sobie świętowania setnej rocznicy Cudu nad Wisłą, gdy na Powązkach nadal spokojnie leżeć będą komuniści…
– Nie wyobrażam sobie świętowania stulecia naszej wiktorii nad Wisłą, naszych zmagań o niepodległość Polski, kiedy w tym samym czasie, na Powązkach istniałoby mauzoleum Juliana Marchlewskiego czy Bolesława Bieruta. Zatrzymany na przedpolach Warszawy w 1920 roku bolszewizm, powrócił pod koniec wojny. Bolesław Bierut był jego funkcjonariuszem – oświadczył Jarosław Szarek w TVP Info.
Kiedy padło sakramentalne pytanie „a co z Jaruzelskim?”, łaskawie odpowiedział, że „jest mniejszym problemem ponieważ jego grób jest skromny, w przeciwieństwie do grobowców Bieruta i Marchlewskiego”.
Z Alei Zasłużonych zniknie prawdopodobnie Bierut, Marchlewski i Gomułka. Nie wiadomo dokładnie, co z resztą grobów prominentnych osobistości PRL – Józefa Cyrankiewicza, Edwarda Ochaba,Piotra Jaroszewicza itd. Jeszcze niedawno w partii rządzącej rozważano pomysł reorganizacji wojskowych Powązek i otwarcia osobnej nekropolii dla komunistycznych działaczy. IPN sposobu na dekomunizację nekropolii szuka od ponad pół roku, teraz pojawiły się deklaracje o ramach czasowych. Domagają się jej również kombatanci zrzeszeni z Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych z Jerzym Bukowskim na czele.
„Wielu odwiedzających tę nekropolię rodaków bulwersuje, że okazałe grobowce komunistycznych zbrodniarzy sąsiadują z mogiłami ludzi, którzy całe życie poświęcili walce o wolność, całość i niepodległość Rzeczypospolitej krwawo zwalczaną przez prominentnych funkcjonariuszy PRL. Jest to także demoralizujące dla młodzieży otrzymującej na Powązkach fałszywą lekcję historii. Nadszedł czas na dokonanie na tym cmentarzu takich zmian, aby Julian Marchlewski, Bolesław Bierut, Karol Świerczewski, Władysław Gomułka, Wojciech Jaruzelski nie spoczywali obok generała Tadeusza Bora-Komorowskiego, pułkownika Ryszarda Kuklińskiego i wielu innych bohaterów” – apelował już w zeszłym roku rzecznik POKiN do Jarosława Szarka.
Haniebna walka z grobami staje się znakiem rozpoznawczym IPN.