Site icon Portal informacyjny STRAJK

IPN: nie przywracajcie zmienionych nazw ulic, to przeciw moralności!

Główna siedziba IPN / fot. Wikimedia Commons

Instytut wydał oświadczenie, w którym wprost namawia do tego, aby władze stolicy ominęły wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego.

W oświadczeniu możemy przeczytać: „Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu apeluje o to, aby w poczuciu obywatelskiej odpowiedzialności, niezależnie od bieżących sporów politycznych, nowe władze samorządowe Miasta Stołecznego Warszawy odstąpiły od procedury przywracania już zmienionych nazw symbolizujących lub propagujących komunizm. (…) Apelujemy do władz Miasta Stołecznego Warszawy aby – przez wzgląd na ojczystą historię, przelaną na ulicach miasta krew w walce o wolną i niepodległą Polskę, w imię szacunku dla Godła i barw narodowych – nie przywracały symboli zniewolenia”.

Według IPN dostosowanie się do wyroku sądu ma być „działaniem nieprzystającym do szacunku dla ojczystej historii – szczególnie bolesnym w roku obchodów stulecia odrodzenia Państwa Polskiego”, ponieważ „nazwy te były wyrazem hołdu dla ludzi i organizacji, które działały na rzecz zniewolenia Polski, przeciw jej niepodległości i przeciw wolności jej obywateli”.

Jak Instytut wyobraża sobie nieposłuszeństwo wobec wyroku NSA od strony prawnej, nie do końca wiadomo, ale ponoć „wciąż jest możliwość na przyjęcie najprostszych procedur, które uchronią stolicę przed wydawaniem środków publicznych na przywracanie nazw symbolizujących komunistyczne zniewolenie Polski a w wielu wypadkach symbolizujących także zbrodnie i nieprawości okresu stalinizmu”.

Na oświadczenie zareagowali już pierwsi samorządowcy.

– Każdy obywatel powinien szanować wyroki sądu. Dziwi mnie, że IPN nawołuje do ich nieszanowania – powiedziała „Rzeczpospolitej” Ewa Malinowska-Grupińska, przewodnicząca Rady Warszawy z PO.

Całość tyrady IPN-owskich historyków można przeczytać tutaj.

Exit mobile version