Marek Jakubiak bezceremonialnie dotykał włosów swojej partyjnej koleżanki Elżbiety Borowskiej. Posłanka skomentowała zachowanie wiceprzewodniczącego klubu jako „dziecinne”.
Zdarzenie zostało zarejestrowane przez obiektyw fotoreportera dziennika „Fakt”. Na zdjęciu widzimy Marka Jakubiaka, przedsiębiorcę znanego wcześniej z kuriozalnego pomysłu wystawienia husarii pod Pałacem Prezydenckim, dotykającego włosów Elżbiety Borowskiej, 28-letniej posłanki, dla której obecna kadencja jest pierwszą w Sejmie. 57-letni poseł, siedząc w pobliżu dużo młodszej koleżanki, najwidoczniej przypomniał sobie czasy szkolne i pozwolił sobie pociągnąć ją za włosy.
Co na to posłanka? Borowska dała do zrozumienia, że infantylne zachowania Jakubiaka nie jest dla niej zaskoczeniem. „Dziecinne, ja nie zwróciłam nawet na to uwagi, byłam zajęta rozmową” – stwierdziła na Twitterze.
Poseł Jakubiak również odniósł się do sprawy, tłumacząc, że było to „tatusiowanie”. – Jeżeli trzeba było poprawić włosy, to poprawiłem i to wszystko. Mam taki odruch ojcowski wobec moich młodych koleżanek – tłumaczył w rozmowie z Gazeta.pl pierwszy zdeklarowany zwolennik „daddy issues” w polskim parlamencie. – To, że jakiś dziennikarz z obiektywem siedzi na górze i szuka sensacji, to inna sprawa. Czy naprawdę wszędzie trzeba widzieć złą wolę i podteksty? – żalił się Marek Jakubiak.
To nie pierwsze zachowanie posła Jakubiaka ukazujące jego dziwny stosunek do kobiet . W październiku ubiegłego roku nazwał Malinę Błańską, dziennikarkę portalu Pudelek.pl, „maleństwem”. W ostatnich dniach, odnosząc się do sprawy wyjścia ze studia TVP posłanki Nowoczesnej Pauliny Hennig-Kloski, użył zwrotu „nie zdziwiłbym się, gdyby wyszła spod stołu”. Anna Dryjańska, dziennikarka portalu NaTemat określiła jego wybryki jako „wąsaty seksizm”.
Czy @jakubiak_marek powiedziałby tak gdyby ze studia wyszedł mężczyzna? Nie godzę się na takie traktowanie kobiet w polityce. #szowinizm https://t.co/2ckRUWTgAH
— Paulina HennigKloska (@hennigkloska) January 30, 2017
Jakubiak ma problem również z osobami LGBT. W 2014 roku oburzyło go poparcie Dariusza Michalczewskiego dla praw par jednopłciowych. „Boks podobno szkodzi i to jest niepodważalny dowód na to! Wiem, że to już niemożliwe, ale życzę ci, Dariuszu, Mamusi z fujarką zamiast piersi, będziesz miał co ssać!” – napisał Jakubiak.