Site icon Portal informacyjny STRAJK

Jemen – co cztery godziny zabijane lub okaleczane jest dziecko

To średnia statystyczna efektów bombardowań wszczętych przez Arabię Saudyjską, sojusznika USA na Bliskim Wschodzie. Wskaźnik ten wzrósł w tym roku siedmiokrotnie w stosunku do 2015 r.

UNICEF podaje, że 320 tys. dzieci w Jemenie grozi śmierć głodowa/wikimedia commons

Te przerażające dane przedłożył niedawno UNICEF w raporcie dotyczącym dzieci jako ofiar wojny przeciwko Jemenowi. Większość aktywistów antywojennych i lewicowych komentatorów na całym świecie uznaje ten dokument za wyjątkowo ważny, ale jednocześnie przedstawione w nim dane uważa za dalece niedoszacowane.

Autorom raportu udało się, jak piszą, „zweryfikować” 51 ataków bombowych na szkoły lub inne obiekty związane z edukacją i 63 ośrodki pomocy medycznej. „Podstawowe usługi i infrastruktura są w Jemenie na krawędzi zupełnego załamania” – czytamy w raporcie. „Dzieci są zagrożone praktycznie przez cały czas. Ani sen, ani zabawy na podwórku, ani czas spędzony w domu, czy w szkole nie jest bezpieczny” – bije na alarm UNICEF.

Jeszcze przed rozpoczęciem saudyjskich bombardowań Jemen był jednym z najbiedniejszych krajów regionu. Teraz jednak całe społeczeństwo stanęło na krawędzi katastrofy humanitarnej. Dzieci okazują się być najbardziej dotkniętą grupą wśród ofiar. Potwierdza to nie tylko raport, ale również prosta obserwacja. Julien Harneis, przedstawiciel UNICEF-u w tym kraju napisał w korespondencji z agencją AFP, iż „mamy do czynienia z nieopisywalną, oszałamiającą skalą cierpienia”.

Najważniejsze dane z raportu:

Zeid Ra’ad Al Hussein, przedstawiciel Wysokiego Komisarza ONZ ds Praw Człowieka powiedział dziennikarzom, że „dane dostarczają jasnych dowodów na to, że koalicja, która podjęła bombardowania Jemenu jest odpowiedzialna za gigantyczną liczbę ofiar cywilnych. Ludzie są w rozpaczy, walczą o przetrwanie”.

Raport w języku angielskim można pobrać z KLIKAJĄC TUTAJ.

Exit mobile version