Site icon Portal informacyjny STRAJK

Katotaliban w rozkwicie. Piłkarze nie mogą się umyć, bo budynek nie jest poświęcony

Religijny fundamentalizm w ofensywie. Młodzi piłkarze Polonii Białogon po treningach nie mogą korzystać z szatni ani prysznica. Powód? Proboszcz spóźnia się z poświęceniem oddanego niedawno do użytku kompleksu.

PKS Polonia Białogon to klub występujący z kieleckiej B-klasie (ósmy poziom rozgrywkowy). Od wielu lat jego władze starały się o dofinansowanie budowy budynku z szatnią i sanitariatem. W końcu się doczekali. Miasto nakładem 75 tys. zł. zapewniło kontenerowy pawilon, który stanął na działce niedaleko boiska.  Radości nie ukrywali zarówno piłkarze, jak i rodzice zawodników drużyn młodzieżowych. – Wreszcie na Białogon dotarła cywilizacja. Będzie światło i woda. Normalne warunki do trenowania – komentował ojciec jednego z trampkarzy.

Niestety, piłkarze nie mogą jeszcze korzystać z budynku. – Decydują o tym względy religijne, to bardzo ważne w naszym klubie – tłumaczy działacz PKB. Dokładnie chodzi o wodę święconą. Proboszcz z miejscowej parafii nie kwapi się do poświęcenia budynku. W efekcie kontenery stoją puste, bo władze klubu czekają na zielone światło od kapłana. Dopiero wtedy zapewnią ławki i prysznice. – Są ławki do przeniesienia i zostaną przeniesione. Ale na razie miało być otwarcie. Miał być ksiądz i to poświęcić ale wyszło jak wyszło – mówi prezes klubu Zenon Sikora w rozmowie z portalem Nasze Miasto.

Rozczarowania nie kryją miejscy radni, którzy walczyli o zaplecze infrastrukturalne dla klubu. – Od ponad 7 lat podejmowałam działania mające na celu poprawę warunków lokalowych dla młodych piłkarzy z PKS Polonia Białogon. Niektórzy stracili wiarę, że się uda ale byli też tacy, którzy do końca wierzyli i wspierali mnie swoją obecnością oraz dobrym słowem. Jak widać warto było i dzieci, młodzież oraz seniorzy trenujący w Polonii Białogon mają nareszcie godne warunki. Mam nadzieję, że nowe pawilony sanitarno-szatniowe zostaną im w jak najszybszym czasie oddane do użytku – powiedziała portalowi Nasze Miasto radna Joanna Winiarska.

Exit mobile version