Na przełomie roku temperatura spadła poniżej zera, zabierając życie czterem osobom. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej apeluje, żeby zwracać szczególną uwagę na bezdomnych – aby zapobiec powiększeniu się tej liczby.
Ofiary zimy to m.in. 41-letni mężczyzna z Katowic, znaleziony w ostatnią sobotę w nieczynnym zakładzie szewskim. Również na szczecińskiej ulicy zmarł bezdomny – nie miał przy sobie dokumentów. Uwagę przechodniów zwróciło, że od dłuższego czasu mężczyzna nie poruszał się, niestety było już za późno, gdy zareagowali. Pozostałe dwie osoby zmarły z wychłodzenia w województwie mazowieckim. Ofiarą mrozów jest również mężczyzna z Grzegorzowic Małych koło Słomnik w Małopolsce, który poślizgnął się przechodząc przez kładkę i wpadł do rzeki Dłubni. Udało się wyciągnąć go na brzeg i reanimować, jednak jego ubranie nasiąknęło lodowatą wodą, mężczyzna zmarł z wychłodzenia.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej apeluje, aby podczas mrozów zwracać baczną uwagę na bezdomnych na ulicach oraz osoby starsze, mieszkające samotnie, którym zdarza się wychodzić z domu w ciągu dnia w zbyt lekkim ubraniu. Policja alarmuje, że w grupie podwyższonego ryzyka mogą znajdować się również osoby będące pod wpływem alkoholu. Takie osoby należy jak najszybciej zabrać do ciepłego pomieszczenia i poczęstować ciepłym posiłkiem – najlepiej zupą.
W sześciu województwach IMGW ogłosił alerty pogodowe – w pięciu (podlaskim, lubelskim, świętokrzyskim, podkarpackim i małopolskim) dotyczą one silnych mrozów (temperatura może spaść nawet do -20 stopni), w jednym (dolnośląskim) – oblodzenia. Alert pierwszego stopnia oznacza „niebezpieczne zjawiska meteorologiczne, które mogą powodować szkody materialne, możliwe zagrożenie życia. Zalecana jest ostrożność”.
[crp]