O 14.00 pod budynkiem Sejmu odbędzie się spontaniczna demonstracja Komitetu Obrony Demokracji pod hasłem „Nie zmieniajcie nam konstytucji”. Kolejna, weekendowa, planowana jest na 14 lutego. W dniu zakochanych demonstranci pojawią się pod Pałacem Prezydenckim.
Dziś w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie zmian w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym, przygotowanych przez kluby PiS oraz Kukiz’15. To przeciwko nim ruch KOD będzie dziś protestować przed budynkiem parlamentu. Pikieta potrwa od 14.00 do 18.00.
KOD-owcy nie ukrywają, że chcą również zwrócić uwagę członków komisji weneckiej, którzy w poniedziałek przyjechali do Warszawy, aby przyjrzeć się działaniom wokół Trybunału Konstytucyjnego. – Niech Komisja zobaczy, że w obronie demokracji i konstytucji Polacy wychodzą na ulicę – apelują organizatorzy. Kolejna demonstracja, którą zaplanowała „młodzieżówka” KOD ma mieć miejsce w Walentynki, 14 lutego, w samo południe przed Pałacem Prezydenckim. Jej wymiar ma być całkowicie rozrywkowy. Hasło przewodnie to „KOD łączy, a nie dzieli”. Młodzi zaplanowali śpiew i taniec przy piosenka Mieczysława Fogga, Kaliny Jędrusik i Eugeniusza Bodo. Jednak dzisiejszy protest ma być „na poważnie”.
Dziś PiS oraz Kukiz’15 usiłowały wprowadzić zmiany w Konstytucji, pozwalające na wygaszenie obecnego składu Trybunału Konstytucyjnego i powołanie nowych 18 sędziów. Ich plany spaliły na panewce, ponieważ do przyjęcia poprawek w Ustawie Zasadniczej potrzebna jest większość w liczbie 2/3 głosów. W przypadku obecności wszystkich bez wyjątku posłów na Sali sejmowej, PiS razem z Kukizem dysponują 275 głosami. Do osiągnięcia większości konstytucyjnej zabrakło im zatem niewiele (potrzeba 307 głosów). Działacze KOD uważają, że to dopiero „pierwsze podejście” do majstrowania w Konstytucji.
[crp]