Dopiero jutro poznamy następcę Radosława Sikorskiego. Duże szanse ma Marszałek Senior z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Jerzy Wenderlich po zakończeniu posiedzenia Konwentu Seniorów poinformował na konferencji prasowej w Sejmie, że kandydatów można zgłaszać dziś do godziny 19.00. Wybór Konwentu poznamy jutro.
Jest on jak na razie dość ograniczony: Jerzy Wenderlich z SLD kontra rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska. Pomimo początkowej pewności Platformy, że ta kandydatka zwycięstwo ma praktycznie w kieszeni, PSL nie poparło koalicjanta i stawia na Józefa Zycha, który funkcję tę pełnił już wcześniej, jednak nie wykazuje specjalnego entuzjazmu, wręcz odżegnuje się od ponownego dzierżenia Laski Marszałkowskiej: „Ja już tego doświadczyłem, wiem, co to znaczy” – komentował żartem wybór kolegów z PSL. Jego kandydaturę gotowe było poprzeć również Prawo i Sprawiedliwość. Swojego kandydata zgłosić może każdy z klubów poselskich, niewykluczone zatem, że dodatkowy kandydat pojawi się dziś wieczorem.
Generalnie w Sejmie przeważa poparcie dla pomysłu, aby kolejny marszałek nie wywodził się z partii rządzącej. – Mamy już dość tego, że wszystkie opozycyjne projekty złożone do Laski Marszałkowskiej, w tym projekty społeczne, są przez Platformę lekceważone – skarżył się Marek Kuchciński.
Ostatecznie Konwent Seniorów zdecyduje jutro, kto po odejściu Radosława Sikorskiego, skompromitowanego po ujawnieniu nowych faktów z akt „afery taśmowej” kierować ma obradami Sejmu do jesiennych wyborów parlamentarnych.
Wenderlich relacjonował posiedzenie Konwentu: – Udało się przeforsować do porządku obrad kilka projektów SLD dotyczących polityki społecznej. Jeszcze nie wiadomo, czy marszałka wybierać będziemy na początku, czy też pod koniec obrad. Wniosek o skrócenie kadencji Sejmu również będzie głosowany w dniu jutrzejszym.
Zapytany, czy będzie głosował sam na siebie, odpowiedział bez wahania: Oczywiście. Byłoby dziwne, gdybym sam do siebie nie miał zaufania.