Site icon Portal informacyjny STRAJK

Lenin pozostanie na Placu Czerwonym! Putin wyjaśnia

Zabalsamowany wódz Rewolucji Październikowej. pxhere

„Nie był to mąż stanu, lecz rewolucjonista” mówił dziś rosyjski prezydent Władimir Putin, zanim wyraził opinię, która przesądza sprawę: „Lenina nie trzeba ruszać”. Zmumifikowany Lenin pozostanie w mauzoleum, chociaż jego dalsze funkcjonowanie co jakiś czas staje się obiektem pewnych kontrowersji społecznych.

W zeszłym miesiącu komuniści czcili tu rocznicę Rewolucji. twitter

Przeciwnicy Lenina na Placu Czerwonym powołują się na sondaż sprzed ponad dwóch lat: 60 proc. Rosjan wolałoby ciało Lenina przenieść i pogrzebać, bo go nie lubią lub żeby miał pochówek „jak człowiek”, z litości chrześcijańskiej. Dziś prezydent w ogóle się do tych szczegółów nie odnosił. Przedłużył publiczne życie zwłok, lecz z pewnymi ale.

„Powinien pozostać przynajmniej dopóki życie i los wielu ludzi pozostają z nim związane (…), jak w czasach sukcesów ZSRR, w latach władzy radzieckiej” – mówił na dorocznej konferencji prasowej na Kremlu, nim pokazał, że nadal jest wobec Lenina krytyczny. Wyraził przekonanie, że Lenin ustanowił rodzaj konfederacji w miejsce centralnego rządu carskiego i przystąpił do zamieniania miejscami całych narodów i grup etnicznych, co w sumie przyniosło „2 tys. punktów konfliktów, trwających do dzisiaj”.

Leninowska partia „upadła, a cały kraj wraz z nią”. Całkowite oparcie się na niej „było podstawowym błędem przy budowie państwa” – kręcił nosem Putin. Przy okazji skrytykował Parlament Europejski i jego rezolucję „pamięciową”

Mauzoleum Lenina w Moskwie, Plac Czerwony. arch

zrównującą, na wnioski m.in. z Polski, komunizm z faszyzmem. „Można rzucić klątwę na stalinizm”, przyznawał, ale widzenie ZSRR i III Rzeszy w jednym planie jest jego zdaniem „całkowicie błędne”.

Jest też wątek pozapolityczny. Nawet jeśli za rządów Putina o rewolucjonistach nie mówi się dobrze, czego dowodem były dwa lata temu wydarzenia z okazji setnej rocznicy października, to mauzoleum przez lata stało się jedną z atrakcji turystycznych stolicy Rosji, jak wieża w Pizie. Ostatnio coraz częściej w dniach świąt państwowych zasłaniają je wielkie bannery, ale nie zmienia to faktu, że zrosło się z miastem. Podobnie jak widok kolejek przed nim, krajowych i zagranicznych.

 

Exit mobile version