Brutalna akcja policji na warszawskim Ursynowie. Aktywistka organizacji Stop Bzdurom została wyciągnięta siłą z mieszkania i przewieziona na komisariat.
Małgorzata Szutowicz nie mogła nawet założyć butów. „Stróże prawa” powalili ją na ziemię i skuli kajdankami, kiedy zapytała ich o przyczynę najścia i numer odznaki. Na profilu fejsbukowym innej działaczki, Marty Puczyńskiej na kilkadziesiąt minut pojawiło się nagranie, na którym widać moment zatrzymania. – Naprawdę jest pan takim chujem? – pyta dziewczyna. – Tak, jestem chujem Mam satysfakcję, że nie możesz założyć skarpet – odpowiada policjant.
Jak dowiedział się Portal Strajk, zatrzymana przebywa obecnie na komisariacie przy ulicy Nowolipki. Jest przesłuchiwana w obecności swojego adwokata.
Małgorzata Szutowicz w ostatnim czasie angażowała się w akcje przeciwko rozgłaszaniu kłamstw na temat osób LGBT, praw kobiet oraz edukacji seksualnej. Sprzeciwiała się bezradności państwa wobec furgonetek fundamentalistycznej Fundacji Pro.
28 czerwca grupa aktywistów zatrzymała samochód na ulicy Wilczej. Banery zostały zerwane i pocięte nożem, samochód stracił lusterka, przebite zostały opony. Dwa miesiące wcześniej na Ursynowie furgonetka została zatrzymana przez grupę kierowców, którzy zablokowali jej przejazd i sprowadzili na miejsce policje.
Tymczasem policja, która dziś rano wytargała z mieszkania Małgorzatę Szutowicz, w ostatnich tygodniach zapewniała prawdopodobnie obstawę samochodom fundamentalistów.
Szutowicz przewidywała, że jej działalność może się spotkać z represjami państwa.
„Wiem, że Polska Policja mnie kiedyś pewnie dojebie, bo w tym kraju to połowa aktywistów gotowa jest lizać policyjne buty przy byle okazji” – napisała na FB 1 lipca.
Istnieje poważne podejrzenie, że dzisiejsze zatrzymanie miało związek z akcją przeciwko furgonetce Fundacji Pro.
Furgonetki Fundacji Pro od kilku lat poruszają się ulicami polskich miast. Głoszą nieprawdziwe informacje na temat aborcji, są opatrzone drastycznymi zdjęciami zmasakrowanych płodów, a także propagują kłamstwa przedstawiające w negatywnym świetle osoby LGBT. Fundacja zajmuje się też walką z edukacją seksualną. Jej działalność osadzona jest na tym samym ideologicznym podłożu, co działalność grup terrorystycznych w USA, które pod hasłem „ochrony życia’ organizują zamachy bombowe i zbrojne napaści na kliniki, w których przeprowadza się zabiegi przerywania ciąży.