Site icon Portal informacyjny STRAJK

Łódź: jednak Plac Zwycięstwa, nie Lecha Kaczyńskiego. Jest wyrok

pixabay.com

Wojewódzki Sąd Administracyjny zdecydował, że Plac Zwycięstwa zostaje, a wojewoda, który zarządzeniem zastępczym zmienił nazwę, nie miał ku temu podstaw, ponieważ akurat ten plac nie znalazł się w IPN-owskim wykazie. Wojewoda Zbigniew Rau wykazał się więc nadgorliwością.

Wojewoda może się jeszcze odwołać do Naczelnego Sadu Administracyjnego, jest więc szansa, że przepychanka o plac Kaczyńskiego tym orzeczeniem się nie skończy, należy jednak odnotować zwycięstwo zdrowego rozsądku nad politykierstwem. Zwłaszcza, że sądy coraz częściej decydują się przywrócić nazwy sprzed dekomunizacji (katowicki sąd 20 maja zdecydował o powrocie placu Szewczyka, warszawski WSA o powrocie kilkudziesięciu nazw, w tym alei Armii Ludowej).

W Łodzi radni mają nadzieję, że to już koniec batalii ze Zbigniewem Rauem. Sąd podzielił ich argumentację, że to rada miejska miała kompetencje w kwestii zmiany nazwy i wojewoda nie powinien ingerować, ponieważ Plac Zwycięstwa nie znalazł się w rekomendacjach IPN do zmiany. Mimo to Rau zmienił nazwę zarządzeniem zastępczym, doszedłszy do wniosku, że uwiera go „zwycięstwo” sugerujące triumf Armii Czerwonej i komunizmu. Radni PO i SLD próbowali ograć wojewodę na sesji nadzwyczajnej zwołanej 5 stycznia, gdzie proponowali pozostawienie „zwycięstwa” ale w kontekście 1920 roku.

„W tym roku obchodzimy 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Dobrze, żeby na mapie Łodzi pojawiło się miejsce, które będzie oddawało cześć zwycięzcom w wojnie polsko-bolszewickiej. Warto podkreślać chwalebne chwile naszej historii” – uzasadniał decyzję przewodniczący rady Tomasz Kacprzak (zupełnie jakby zwycięstwo nad faszyzmem już dostatecznie chwalebne nie było).

Rau najpierw na to przystał, ale nie minął miesiąc, kiedy uznał, że radni nie mieli prawa zmienić jego postanowienia zastępczego. Sprawa ostatecznie trafiła do sądu, który powstrzymał szaleństwo wciskania zmarłego prezydenta w topografię każdego polskiego miasta.

Exit mobile version