Kredyty i pożyczki udzielone Grecji w ramach programu pomocowego pozwoliły zarobić budżetowi Niemiec 1,34 mld euro. Niemiecka lewica uważa, że pieniądze te powinny trafić do Greków.
W 2010 roku Grecja dostała kredyt udzielony przez Kredytowy Bank Odbudowy (KfW). Do dziś same odsetki od niego dały niemieckiemu budżetowi zysk 393 mln euro. I to „netto, po odliczeniu wszystkich kosztów refinansowania”.
Republika Federalna zarobiła też na pilotowanym przez Europejski Bank Centralny (EBC) programie skupowania greckich papierów dłużnych w latach 2010-2012. Profity z nich co roku są odprowadzane przez EBC do poszczególnych banków narodowych. Z tego tytułu od 2015 roku Bundesbanku wzbogacił się o 952 mln euro.
Polityk niemieckich Zielonych Manuel Sarrazin postawił ministrowi finansów Wolfgangowi Schaeublemu zarzut, że wypracowanym przez Greków odsetkami uzdrawia niemiecki budżet.
– Fakt, że Niemcy zarabiają na kryzysie w Grecji, jest być może zgodny z prawem, jednak z moralnego punktu widzenia postępowanie takie jest nieuprawnione – uważa autor interpelacji skierowanej do ministerstwa gospodarki, poseł Zielonych Sven-Christian Kindler. I dodaje, że cały zysk powinien zostać zwrócony władzom w Atenach.