Prezydent Andrzej Duda mimo nacisków ze strony najpotężniejszych państw Zachodu, zdecydował się podpisać nowelizację Kodeksu postepowania administracyjnego. To kończy temat dzikiej reprywatyzacji. Zaczyna dyplomatyczną wojnę z USA i Izraelem.
Podpisanie przez prezydenta nowelizacji Kpa oznacza, że reprywatyzacja, która w Polsce stała się synonimem niesprawiedliwości i ludzkich tragedii, nie będzie już więcej przynosić zła.
Koniec szkodliwej reprywatyzacji
„Wraz z podpisem Kpa kończy się epoka chaosu prawnego. Epoka mafii reprywatyzacyjnych, niepewności milionów Polaków i braku poszanowania dla elementarnych praw obywatelek i obywateli naszego kraju”, powiedział prezydent. Zwrócił uwagę, że wokół akurat tej sprawy wszystkie siły polityczne potrafiły się porozumieć. Duda wyciągnął z tego wniosek, że były to przez wszystkich oczekiwane zmiany prawne. Podkreślił, że nowelizacja jest wykonaniem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 2015 roku. Jednocześnie nie zamyka ona drogi sądowej o odszkodowanie.
Izrael reaguje
Od początku sprawa ta wywoływała bardzo silny opór Izraela i USA. Kraje te próbowały doprowadzić do nieuchwalenia nowelizacji. Minister spraw zagranicznych Izraela Yair Lapid próbował wiązać tę sprawę z Holocaustem i jego ofiarami, o wstrzymanie prac nad Kpa apelował amerykański departament stanu, a ostatnio tego samego żądał sekretarz stanu Anthony Blinken.
Już po podpisaniu nowelizacji Kpa przez prezydenta Polski, rząd Izraela zasugerował ambasadorowi Polski w Izraelu, by nie wracał z urlopu, jednocześnie zapowiadając, że chargé d’affaires (ambasadora Izraela nie było w Warszawie od ponad roku) zostanie odwołany „na konsultacje”.
„Ministerstwo Spraw Zagranicznych [Izraela –przyp. red.] zarekomenduje dziś Ambasadorowi RP w Izraelu kontynuowanie wakacji w jego kraju. Powinien wykorzystać dostępny mu czas na wyjaśnienie Polakom, czym dla obywateli Izraela jest Holokaust i jak bardzo nie będziemy tolerować pogardy dla pamięci ofiar i pamięci Holokaustu. Na tym się nie skończy. Prowadzimy rozmowy koordynacyjne z Amerykanami na temat sposobów późniejszej odpowiedzi”.