Seksizm, rasizm, prymitywne stereotypy i żenujące podśmiechujki – tak wyglądała „Szopka Noworoczna” wyreżyserowana przez reżimowego dziennikarza Marcina Wolskiego. Przedstawienie wzbudziło powszechną oburzenie, posypały się skargi. Tymczasem prezes TVP postanowił przyznać twórcy specjalną nagrodę Telewizji Publicznej.
Marcin Wolski, na co dzień dyrektor TVP 2, a także szef programu satyrycznego „W tle wizji”, w którym w roli prowadzących występują takie tuzy jak Rafał Ziemkiewicz czy Magdalena Ogórek, tym razem pokazał, że jego poczucie humoru jest nieodłącznie związane z potrzebą obrażania ludzi. Bohaterów swojego show Wolski przedstawił w rolach krzywdzących, stereotypowych bądź wyszydzających. I tak, Baracka Obamę widzowie TVP zobaczyli jako niewolnika pracującego na plantacji bawełny; znienawidzonego przez PiS byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego, Andrzeja Rzeplińskiego – jako stetryczałego świntucha, bawiącego się własnym penisem, a o byłym prezydencie Bronisławie Komorowskim usłyszeli, że „gdy już się poprztyka z Donkiem, zawsze może się schować za swą bujną małżonkę”.
Po emisji programu do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło osiem skarg. Widzowie wyrazili swoje oburzenie jawnym seksizmem, mizoginią, rasizmem oraz ewidentną próbą przedstawienia opozycji w złym świetle. Jak podaje portal Wirtualnemedia.pl, powołując się na dane Nielsen Audience Measurement pierwsza emisja miała 774,1 tys. widzów i 5,3 proc. udziału w swoim paśmie, a druga – 1,04 mln widzów i 8,43 proc. udziału.
Nie wiadomo jeszcze co zadecydowało o przyznaniu nagrody specjalnej przez prezesa Kurskiego. TVP nie odniosła się jeszcze do informacji podanych przez Wirtualnemedia.pl.