Site icon Portal informacyjny STRAJK

ONZ: „elementy ludobójstwa” na Rohingja w Birmie

Rohingja. Wikimedia commons

„Biorąc pod uwagę systematyczną dyskryminację mniejszości Rohingja, tortury i maltretowanie, gwałty i masowe zabójstwa, niszczenie całych wsi, siłowe zmuszanie do opuszczenia kraju – czy ktoś może zaprzeczyć istnieniu elementów ludobójstwa?” – pytał wczoraj Zeid Ra’ad al-Hussein, Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka przemawiając do Rady Praw Człowieka ONZ w Genewie. Słowo „ludobójstwo” pierwszy raz padło oficjalnie na forum międzynarodowym.

Uchodźcy Rohingja w Bangladeszu. flickr.com

Od końca sierpnia ok. 625 tys. Rohingja, tj. ponad połowa mniejszości muzułmańskiej w buddyjskiej Birmie (Mjanma), zamieszkała wcześniej w stanie Arakan (Rakhine), zostało zmuszone do ucieczki przed przemocą birmańskiego wojska do sąsiedniego Bangladeszu.

Rezolucja Rady, przegłosowana w stosunku 33 do 47 (państw członkowskich) domaga się od władz Birmy współpracy przy międzynarodowym śledztwie, które ma wyjaśnić przebieg wydarzeń, które doprowadziły do „prawdopodobnych zbrodni przeciw ludzkości”.

ONZ potępiła „masowe, systematyczne ataki o szokującej brutalności” przeciw Rohingja i wezwała państwa członkowskie do „podjęcia odpowiednich działań, które zakończą to szaleństwo”. Wcześniej Narody Zjednoczone mówiły o „czystce etnicznej” prowadzonej przez władze birmańskie. Do tej pory odmawiały one wstępu delegatom ONZ do stanu Arakan, gdzie tragedia ma miejsce. Wojsko birmańskie twierdzi, że broni się przed rebelią „ekstremistów muzułmańskich”.

Rohingja są największą na świecie grupą bezpaństwowców. Birma pozbawiła ich obywatelstwa, jak też wszelkich praw, zbiorowo, w ub. wieku. Nacjonalistyczni ekstremiści birmańscy, popierani przez kler buddyjski, od lat wzywają do pogromów na Rohingja, najuboższej populacji kraju.

Exit mobile version