Przez ostatnich 25 lat ponad miliard ludzi zostało wyciągniętych z ubóstwa. Jednak, jak zaznacza UNICEF, nadal 47 proc. dzieci żyje za mniej niż 2 dolary dziennie.
Walka z ubóstwem na świecie to pierwszy z siedemnastu Celów Zrównoważonego Rozwoju z tak zwanej Agendy na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju 2030, przyjętej w tym roku przez ONZ. Dzisiaj, 17 października, obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Walki z Ubóstwem. Jak się okazuje – działania przynoszą pozytywne efekty. W ciągu ostatnich 25 lat ze skrajnej nędzy wyciągnięto miliard ludzi. – Jest to postęp, ale ciągle niewystarczający – tłumaczy dyrektor biura ONZ w Genewie, Michael Moeller.
Według Światowej Organizacji do Spraw Wyżywienia i Rolnictwa, głód dotyka przede wszystkim ludzi mieszkających na terenach wiejskich. Okazuje się również, że głód ma płeć – w 70 procentach dotyka on kobiety i dziewczynki.
Ostatnio Polska dołączyła do grupy hańby – krajów, które nie wywiązują się z podjętych zobowiązań w procesie eliminacji światowego ubóstwa. Nasz kraj obiecał przeznaczać 0,33 proc. dochodu narodowego brutto na pomoc. Tylko jedna trzecia tej kwoty trafia jednak do potrzebujących.
Fatalna sytuację w tej dziedzinie w Polsce uwiarygadniają dane UNESCO. Szczególnie ciężka jest sytuacja nieletnich – w Polsce jest aż 1,5 mln dzieci żyjących w ubóstwie relatywnym. To aż 21,8 proc. Z kolei w ubóstwie skrajnym znajduje się co dziesiąte dziecko. Najtrudniejsza jest sytuacja rodzin wielodzietnych, samotnych rodziców oraz rodzin z dziećmi z niepełnosprawnością.