Lider mazowieckich struktur OPZZ Piotr Szumlewicz w oświadczeniu dla mediów wylicza wszystkie grzechy polityki społeczno-ekonomicznej rządu w 2018. Udawana walka ze śmieciówkami, nieudane Mieszkanie plus, brak systemowych rozwiązań dla służby zdrowia i edukacji… to wszystko złożyło się na „ocenę niedostateczną”, którą związkowcy wystawili ekipie Mateusza Morawieckiego.
OPZZ, znane ze swojego krytycznego stosunku do ustawy o ograniczeniu handlu, wymieniło ją również wśród nieudanych rządowych projektów jako „uderzającą głównie w duże sieci handlowe, a wspierającą małe sklepy, gdzie warunki pracy są najgorsze, a płace najniższe. Jednocześnie rząd wciąż nie chce podnieść płac za pracę w niedziele”.
Co jeszcze? „W 2018 roku nie było żadnych rozwiązań mających na celu ograniczenie umów niestandardowych, a na dodatek rząd wprowadził ustawę o pracy sezonowej, która pozwala płacić pracownikom stawki poniżej ustawowego minimum”. Prócz tego Szumlewicz wymienia Pracownicze Plany Kapitałowe – „czyli „radykalne wsparcie państwa dla komercyjnego filara systemu emerytalnego”. Zmarnowano czas i pieniądze na opracowanie nowego Kodeksu Pracy, który ostatecznie w całości odrzucono.
„Nie było dobrej zmiany w polityce senioralnej, a wydatki na aktywizację osób starszych i opiekę instytucjonalną nad osobami z niepełnosprawnościami wciąż należą do najniższych w Unii Europejskiej. Jednocześnie spada przewidywalna wysokość emerytur, a stopa zastąpienia emerytur w stosunku do wynagrodzeń wkrótce będzie należała do najniższych w Unii Europejskiej. (…) W 2018 roku płaca minimalna wzrosła zaledwie o 100 zł, a płace w budżetówce kolejny rok z rzędu były zamrożone. Wzrost płac dotyczył tylko pracowników wskazanych przez kierowników jednostek budżetowych, co w praktyce oznaczało często podwyżki dla ludzi posłusznych władzy. Fikcją okazał się też program darmowych leków dla seniorów. Nie ma wciąż pomysłu na rozwój instytucjonalnej opieki żłobkowej czy opieki nad seniorami”.
OPZZ przytacza przykłady PLL LOT oraz Państwowe Porty Lotnicze jako patologii w spółkach skarbu państwa, gdzie nominowani przez władzę prezesi firm państwowych często łamią prawa pracownicze i prowadzą politykę antyzwiązkową.
Związkowcom nie podoba się również zawłaszczanie wymiaru sprawiedliwości i polityka zagraniczna rządu PiS, która „stawia nas na marginesie Unii. Na dodatek rząd uparcie walczył o to, aby polscy pracownicy w bogatych krajach zachodnich mogli otrzymywać niższe wynagrodzenia niż tamtejsi pracownicy. To działanie niekorzystne dla polskich migrantów zarobkowych”.