Pakistan: towarzysze z Międzynarodowej Tendencji Marksistowskiej uwolnieni!
Sześciu działaczy Międzynarodowej Tendencji Marksistowskiej (IMT), którzy zostali zatrzymani podczas manifestacji w Karaczi, gdzie protestowali przeciwko prześladowaniom organizacji mniejszości pasztuńskiej Ruch Pashtun Tahafuz (PTM). Protest przerwano, sześciu lewicowców zostało zatrzymanych przez członków oficjalnej grupy paramilitarnej Sindh Rangers. Niektórzy działacze zostali pobici, ponieważ do akcji „zatrzymania” przyłączyło się też wojsko.
Przed protestem przeciwko dyskryminacji ludności pasztuńskiej działacze IMT byli straszeni przez służby specjalne i przesłuchiwani.
Until the abducted workers of #PashtunTahaffuzMovement are not released from all over Pakistan till then there is no point of negotiations
— Ahmed khan (@AhmedNoorz) 27 kwietnia 2018
Przez trzy ostatnie dni nikt nie wiedział, dlaczego wojsko nadal przetrzymuje w odosobnieniu sześciu protestujących, których jedyną winą było to, że otwarcie wyrażali poglądy nieprzychylne rządowi. Rodzinom odmówiono prawa do informacji o miejscu pobytu zatrzymanych, a ich samych jak się okazuje nie powiadomiono nawet o prawach, jakie im przysługują.
Karim Parhar, Attaullah Afridi, Aftab Ashraf, Umer Riaz, Zain ul Abideen i Gulbaz, Organizer zostali dziś wypuszczeni.
W ich obronie MTI zorganizowało w ostatnich dniach szereg manifestacji. Wspierali ich marksiści z całego świata, również z Polski. – Żądamy natychmiastowej wolności dla siedmiu towarzyszy z IMT porwanych przez wojsko pakistańskie. Ich jedyną „zbrodnią” było głoszenie idei rewolucyjnych podczas protestów PTM – pisała w swoim oświadczeniu organizacja „Czerwony Front”. – Potępiamy również imperialistyczne interwencje w Pakistanie, które stworzyły tych zbrodniarzy i które popierają brutalne państwo pakistańskie.
O samym zatrzymaniu pisaliśmy szczegółowo tutaj.