Zawarciem niekorzystnej dla państwa ugody zakończył się spór sądowy pomiędzy Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej a Fundacją Lux Veritatis.
Należąca do ojca Tadeusza Rydzyka fundacja otrzyma gigantyczną rekompensatę za cofnięcie dofinansowania do projektu budowy toruńskiej sieci energii geotermicznej w 2008 roku. Wówczas NFOŚiGW wypowiedział podpisaną rok wcześniej umowę, argumentując, że wykonawca projektu może sobie nie poradzić z jej realizacją. Strona rządowa wyraziła liczne wątpliwości dotyczące planu poszukiwania i adaptacji energetycznej gorących źródeł.
Kluczowy wpływ na przebieg sprawy miało odnalezienie notatki sporządzonej w 2008 roku przez ówczesnego wiceministra środowiska Stanisława Gawłowskiego, która wskazuje na to, że urzędnicy otrzymali polecenie znalezienia pretekstu do wypowiedzenia umowy i pozbawienia tym samym Lux Veritatis wielomilionowej dotacji z Unii Europejskiej.
– Rzeczywiście, taka notatka istnieje, ma ona charakter bardzo oryginalny, nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek coś takiego zostało sporządzone w Narodowym Funduszu, ale niestety w tym przypadku miało to miejsce, ja potwierdzam, że w dokumentacji istnieje taka notatka – przyznał niedawno dr Kazimierz Kujda, prezes zarządu NFOŚiGW.
Proces miał charakter cywilny. Za czasów Platformy Obywatelskiej, strona rządowa nie przyjmowała propozycji ugody, utrzymując, że decyzja o cofnięciu dotacji miała podstawy merytoryczne. Po przejęciu władzy przez PiS i obsadzeniu przez tę partię stanowisk w NFOŚiGW, determinacja w dążeniu do korzystnego dla państwa werdyktu znacznie osłabła. Ugoda, na którą zgodziły się dzisiaj strony sporu i którą zaakceptował warszawski sąd zakłada przyznanie toruńskiej fundacji ponad 26 milionów złotych odszkodowania.
[crp]