Zbliżają się prawybory w stanie Nowy Jork, a więc rozpoczyna się walka o głosy kilku milionów Amerykanów polskiego pochodzenia. Dziś rano, swoje stanowisko w tej sprawie wydała Partia Razem.
– Prywatnie większość z nas sympatyzuje z senatorem Sandersem, który podobnie jak my jest demokratycznym socjalistą. Jesteśmy jednak partią odpowiedzialną, a w polityce czasem trzeba posłuchać rozumu, a nie serca. Troska o przyszłość i bezpieczeństwo naszego kraju każe nam wyrazić poparcie dla Hillary Clinton – mówi Matthew La Fontaine, Polak z amerykańskimi korzeniami, członek wrocławskiego koła Razem.
Skąd ta nagła zmiana frontu? Okazuje się,że decydującą kwestią dla młodej polskiej lewicy są sprawy militarne. – Zapowiedź powstania bazy US Army na terenie Polski jest dobrym prognostykiem tej prezydentury. Obecność amerykańskich żołnierzy i elementy tarczy antyrakietowej to silny sygnał w kierunku Rosji, której imperialna polityka jest obecnie największym zagrożeniem dla naszej suwerenności – dodaje Alicja Czubek z zarządu partii, która zaznaczyła również, ze podjęcie decyzji przez Radę Krajową było poprzedzone burzliwą dyskusją.
Hillary Clinton zapowiedziała, że jako prezydent USA zamierza zrealizować zainicjowany przez administrację Baracka Obamy plan rozmieszczenia w Europie Środkowo- Wschodniej 4,5 tys. żołnierzy, wraz z sprzętem szkoleniowym i uzbrojeniem pancernym w postaci m.in. transporterów opancerzonych i czołgów. Jednostki zostaną wyposażone w system łącznościowy najnowszej generacji, który ma zapewnić koordynację armii NATO podczas ewentualnego konfliktu zbrojnego.
Według projektu Departamentu Obrony, opracowanego we współpracy z rządem Platformy Obywatelskiej w 2014 roku, elementy tarczy antyrakietowej miałyby zostać umieszczone na terenie jednostki wojskowej w Redzikowie pod Słupskiem. Pomysł zyskał już poparcie Roberta Biedronia. – To szansa na rozwój Słupska i całego regionu. Liczymy, że żołnierze będą tu wydawać pieniądze, na czym zyska sfera handlu i usług – mówi prezydent miasta borykającego się z rekordowym zadłużeniem, sięgającym 275 mln zł.
Budowa systemu antyrakietowego ma się zakończyć w 2018 roku. Żołnierze mają przybyć do Polski rok wcześniej.