CBOS zbadał oceny Polaków dotyczące najważniejszych instytucji polskiego państwa. Optymizmem raczej nie wieje.
Na pierwszy ogień weźmy prezydenta Andrzeja Dudę. Co drugi Polak jest zadowolony ze sposobu pełnienia swojego urzędu przez prezydenta. Ale niemal 40 proc. wyraża w tej sprawie jednoznacznie krytyczną ocenę. Co dziesiąty polski obywatel nie w tej sprawie zdania, podaje za CBOS portal wp.pl.
Niemal równo na trzy części dzielą się opinie na temat pracy Trybunału Konstytucyjnego. Dobrze tę instytucję ocenia 35 proc. pytanych, źle – 32 proc., a 33 proc. nie ma wyrobionego zdania. To wiernie oddaje zamieszanie poznawcze Polaków związane z awanturami wokół Trybunału Konstytucyjnego. W tym pytaniu, jak się wydaje, istotną wartością jest ta, wskazująca, że niemal co trzeci Polak nie ma wyrobionego zdania, co innymi słowami, jest zgłoszeniem absolutnego braku zainteresowania Trybunałem Konstytucyjnym i jego rolą w strukturze państwa.
Wyjątkowo źle został oceniony Sejm, czemu trudno się dziwić, obserwując karczemne awantury na niemal każdym posiedzeniu parlamentu i komisji sejmowych. Prawie 60 proc. pytanych negatywnie ocenia pracę parlamentu, a dobrze – tylko 24 proc. 17 proc. nie ma zdania. Negatywne oceny wzrosły w ciągu ostatniego miesiąca o 5 proc., a pozytywne spadły o 6 proc.
Prawie niewidoczny w działalności publicznej Senat oceniany jest krytycznie przez prawie połowę pytanych (48 proc.), a dobrze przez nieco ponad co czwartego (26 proc.).
Badanie CBOS, przeprowadzone na reprezentatywnej próbie 1100 Polaków pokazują, po pierwsze, podział społeczeństwa w ocenach instytucji państwa, po drugie pokaźną grupę, która nie interesuje się konfliktami politycznymi, toczącymi się głownie w mediach, czyli daleko od ich codziennych problemów życiowych.