Site icon Portal informacyjny STRAJK

Polki nieaktywne zawodowo, ale nie z powodu 500+

www.flickr.com/photos/arcadius/

Eurostat opublikował wyniki badan aktywności zawodowej kobiet w Europie.

Po pierwsze okazuje się, że Polska ma jeden z najniższych wskaźników aktywności zawodowej w Europie. Ci, którzy spieszą z wnioskami, że to skutek 500+, niech się na chwilę wstrzymają. Sytuacja nie jest czarno-biała.

Po pierwsze – należy wziąć pod uwagę, że nie ma wystarczającej infrastruktury, która pomagałaby matkom w opiece nad ich dziećmi. A trudno oczekiwać od kobiety, by szukała pracy, jeżeli nie jest w stanie zapewnić swojemu dziecku profesjonalnej opieki. Dwie na trzy gminy nie dysponują żadnymi miejscami opieki nad dziećmi do 3 roku życia. Tylko jedno z dziesięciu dzieci do 3 lat ma szansę na miejsce w żłobku. Zatem młode matki, w wieku produkcyjnym, nawet jeśli chcą pracować, po prostu nie są w stanie tego zrobić, więc „głosują nogami” czyli nie idą do pracy, a nawet jej nie szukają, bo to głęboko nieracjonalne zachowanie. W takiej roli jest 37 proc. młodych kobiet. To cała armia potencjalnych pracowników.

75 proc. biernych zawodowo kobiet odpowiada, że ich bierność związana jest z koniecznością sprawowania opieki nad dziećmi i zajmowania się domem.

Bierność w poszukiwaniu pracy jest też ściśle związana z poziomem wykształcenia, który z kolei jest związany równie często z miejscem zamieszkania. We wsiach i małych miasteczkach kobiety są gorzej wykształcone i pozostają bierne zawodowo, ponieważ ich kwalifikacje nie wystarczają często do aplikowania o atrakcyjne zatrudnienie.

W związku z tym trudno się dziwić, że aktywność zawodowa kobiet w Polsce wynosi 63 proc. Za nami są tylko cztery państwa. Na tle na przykład takiej Islandii, Szwecji czy Szwajcarii, w których aktywność zawodowa kobiet przekracza 80 proc. wyglądamy rzeczywiście fatalnie.

Największy udział aktywnych zawodowo kobiet? Na Islandii (aż 85 proc.), w Szwecji (81 proc.) i Szwajcarii (80 proc.).

Po drugie aż 77 proc. pytanych jest zdania, że podstawową rolą kobiet jest opieka nad domem i rodziną. Ten głęboko zakorzeniony konserwatywny pogląd też nie ułatwia kobietom poszukiwania i podejmowania pracy.

Po trzecie, nawet istniejąca infrastruktura opieki nad dziećmi jest nieefektywna. Jeżeli na przykład na Podkarpaciu do świetlic nie uczęszcza 20 proc. dzieci, a na dodatek, te, które dostąpiły szczęścia i mają miejsce w świetlicach, też nie do końca są objęte tą opieką, ponieważ połowa świetlic zamykana jest przed 16.00, a elastyczność pracy jest w Polsce jest nad wyraz rzadkim zjawiskiem.

Powyższe wytraca z reki argumenty tym, którzy mówią, że to 500+ jest główną przyczyną słabej aktywność zawodowej kobiet w Polsce.

Wyniki badań Eurostatu dowodzą, że sytuacja polskich kobiet na rynku pracy jest bombą z opóźnionym zapłonem. Za kilkanaście lat Polska będzie zagłębiem starych kobiet pozbawionych prawa do jakiejkolwiek emerytury.

Exit mobile version