Kobiety pobierające świadczenie „Rodzina 500 plus” masowo rezygnują z pracy. Od marca do września liczba biernych zawodowo zwiększyła się o 150 tys. Osoby te podały jako powód niepodejmowania pracy „obowiązki rodzinne związane z prowadzeniem domu”.
Badanie Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) autorstwa GUS wskazuje, że równocześnie wzrosła liczba niepracujących zawodowo w wieku 25-44 lata. Jedyną grupą, w której – w czasie dynamicznego spadku bezrobocia – spadła aktywność zawodowa, są kobiety.
To efekt tego, że uboższym kobietom, które po urodzeniu drugiego dziecka dostają przez rok 1000 zł „kosiniakowego” i kolejny tysiąc na dwoje dzieci, chodzenie do pracy zwyczajnie się nie opłaca. Stąd rezygnacja z pracy po otrzymaniu Rodzina 500 plus może być zrozumiałe w przypadku kobiet wykonujących najcięższe i najsłabiej płatne prace. Jeśli jednak będzie to zjawisko stałe, to odbije się za jakiś czas głównie na kobietach – choćby dlatego, że brak pracy teraz pozbawi je w przyszłości prawa do emerytury w sensownej wysokości. Kolejnym skutkiem wieloletniego pozostawania poza rynkiem pracy może też być brak możliwości powrotu z powodu niechęci pracodawców i nierozwijania w czasie przebywania w domu umiejętności zawodowych.