Site icon Portal informacyjny STRAJK

Polska policja będzie miała potulne związki zawodowe

Sejm przyjął ustawę o rozszerzeniu prawa funkcjonariuszy Policji, Służby Granicznej i Służby Więziennej do tworzenia i wstępowania do związków zawodowych.

Na pozór to wygląda całkiem nieźle, ponieważ tworzy pluralizm związkowy (do tej pory w służbach mundurowych mógł istnieć tylko jeden związek zawodowy). W praktyce jednak grozi wprowadzeniem do służb związków zawodowych podporządkowanych rządowi oraz konfliktami między związkowcami w tak wrażliwych strukturach jakimi są służby mundurowe.

Związkowcy funkcjonujących do tej pory struktur, jak podaje portal onet.pl, np. w policji, są przeciw temu rozwiązaniu, jako argument podając fakt, że sprzyjać to będzie wprowadzeniu związku zawodowego, który będzie potulny wobec władzy.

– W dłuższej perspektywie trzeba się liczyć z całkowitą dominacją związków, będących partyjnymi przybudówkami i kompletną polityzacją służb mundurowych. A to już nie tylko problem samych funkcjonariuszy – jest zdania Rafał Jankowski, szef NSZZ Policjantów. Podobnie krytyczna jest Federacją Związków Zawodowych Służb Mundurowych, bojąc się upolitycznienia związków i walki stricte politycznej między nimi.

Obecnie działający związkowcy wskazują, że to inicjatywa NSZZ „Solidarność”, której, jak uważają, nie w smak jest niepokorność obecnie działających związków, co jest o tyle prawdopodobne, że pisaliśmy o faktach, kiedy ten związek zajmował stanowisko wspierające pracodawców w sporach z załogą.

Federacja przyznała Piotrowi Dudzie, przewodniczącemu NSZZ „Solidarność” symboliczna żółtą koszulkę.

– Przemiana Piotra Dudy ze związkowca w polityka jest niepokojąca i zarazem smutna. Jeszcze w 2013 roku NSZZ „Solidarność” uhonorowała nasz związek cenną statuetką „Robotnika zwycięzcy”, symbolizującą Porozumienie Sierpniowe z 1980 r. Dzisiaj władza wysługuje się byłym związkowcem – powiedział portalowi Jankowski.

Exit mobile version