Każdy obywatel będzie miał w oficjalnym dokumencie nacjonalistyczne hasło. Tak zadecydował rząd PiS. Nowy wzór paszportu obowiązuje dopiero od wczoraj, jednak zdążył już wzbudzić spore kontrowersje.
Najwięcej emocji budzą grafiki będące tłem poszczególnych stron. Znajdujemy tam ilustracje m.in. Bitwy Warszawskiej, orderu Virtuti Militari, a także ojców polskiej niepodległości. Pomysłodawcy nowej estetyki dokumentu uznali, że tylko mężczyźni zasłużyli się dla Polski. Na kartach pojawiają się: Piłsudski, Dmowski, Witos, a także Narutowicz. Wśród wyróżnionych nie ma jednak żadnej kobiety. Jest za to hasło, które noszą na swoich sztandarach ruchy nacjonalistyczne, także faszystowskie – „Bóg, honor i ojczyzna”.
W paszporcie znajdujemy również godło II RP, państwa, które przez większość swojego trwania miało charakter autorytarny, neofeudalny i antypracowniczy. Pominięty został cały cywilizacyjny dorobek Polski Ludowej, w tym ogromna ofiara polskich żołnierzy, którzy wraz z radzieckimi zwyciężyli hitlerowców. Według autorów nowego paszportu, nie było to wydarzenia zasługujące na uhonorowanie.
Nowe dokumenty mają spełniać wszelkie wymogi bezpieczeństwa, dlatego właśnie zmieniony został graficzny szablon z 2006 roku. „Konieczność zapewnienia wysokiego poziomu zabezpieczeń wymaga, aby średnio raz na dekadę zmieniać jego wzór. Zmiana wyglądu paszportu nie oznacza jednak konieczności jego wymiany przez wszystkich obywateli. Dotyczy ona tych osób, których dokument straci ważność lub zdecydują się wyrobić paszport po raz pierwszy” – napisano w komunikacie MSW.
Sprawę skomentowali politycy lewicy. „Bóg, honor, ojczyzna” na nowych paszportach. Nowoczesne, świeckie państwo w całej okazałości – napisał na Twitterze były prezydent Słupska Robert Biedroń.
„Bóg, honor, ojczyzna” na nowych paszportach. Nowoczesne, świeckie państwo w całej okazałości… pic.twitter.com/xcT3fdtmRP
— Robert Biedroń (@RobertBiedron) 6 listopada 2018
”A jak ktoś jest niewierzący? Serio? Polska, kraj jarmarcznego patriotyzmu gdzie ksiądz przestrzeliwuje polską flagę a obywatel dostaje certyfikat prawdziwej cebuli. Tak żeby wszyscy zagranica wiedzieli” – stwierdził Bartosz Staszewski z Partii Razem.