W piątek 8 lutego pod siedzibą redakcji „GW” odbył się protest przeciwko „symetryzmowi”, który dziennikarze pokazali w swoich publikacjach potępiających jednoznacznie „atak” na Magdalene Ogórek. Demonstrację zorganizowała grupa młodzieży z KOD oraz anarchistyczni działacze z warszawskiego kolektywu „Syrena”.
Skandowano hasła: „Dziennikarzy, nie plotkarzy”, i „Zamiast umywać ręce, podszlifujcie warsztat”, pojawiły się tez transparenty z napisem „Dość symetryzmu”.
Najbardziej dostało się Wojciechowi Czuchnowskiemu (to on wymienił z nazwiska i napiętnował imiennie Elżbietę Podleśną za protest pod TVP Info, po czym – jak twierdzi działaczka KOD i Warszawskiego Strajku Kobiet – w miejscu pracy zaczęli nachodzić ją dziennikarze), a także Dominice Wielowieyskiej – za „stawanie w pierwszej linii ataku na aktywistów i aktywistki, które protestowały pod siedzibą TVP”. Wielowieyska na Twitterze dała do zrozumienia, że „Nie można tworzyć atmosfery fizycznego zagrożenia wobec kogokolwiek, kto tam (w TVP – przyp. WK) pracuje”.
W siedzibie Agory trwa protest. Manifestujący przypisują @gazeta_wyborcza współodpowiedzialność za mowę nienawiści.
„Protestujemy przed siedzibą TVP, ale i przed siedzibą GW” – piszą w komunikacie rozdawanym pracownikom. @TOKFM_NEWS pic.twitter.com/Cu9O0YWYY4
— Roch Kowalski (@rochkowalski) 8 lutego 2019
Pracownikom Agory demonstrujący rozdali oświadczenia, w których przedstawili obszernie swoje stanowisko: oświadczyli, że protestują zarówno pod siedzibą TVP, jak i liberalnych mediów, które w tym samym stopniu przyczyniają się do psucia debaty publicznej. „„»Gazeta Wyborcza« od lat podaje się za liberalną gazetę przestrzegającą najwyższych standardów dziennikarskich i angażującą się społecznie. Gazetę, która rozdaje swoje dodatki na masowych protestach i chętnie umieści aktywistkę na okładce. Jednocześnie – jak widać – chętnie też umyje ręce, gdy tylko działania protestujących wydadzą się »zbyt radykalne« liberalnej elicie” – napisali. – „Tekst łamiący podstawy etyki dziennikarskiej, oparty na fake newsach, tweetach, sztucznej symetrii i poczuciu własnej moralnej” – tak ocenili „list” Czuchnowskiego do Elżbiety Podleśnej opublikowany na łamach gazety. Stwierdzili też jednoznacznie, że „atak na Magdalenę Ogórek był wykreowany przez media”.
Z demonstrantami spotkał się zastępca redaktora naczelnego „GW” Jarosław Kurski, a także redaktorzy Bartosz Wieliński oraz Wojciech Maziarski.