„Kolejarze Przewozów Regionalnych zbyt często pracują ponad siły” – dowiedzieli się pasażerowie na stacjach Gdynia Główna i Tczew dzięki akcji ulotkowej Inicjatywy Pracowniczej. Aktywiści i sympatycy związku nagłaśniali fatalne praktyki dyrekcji spółki odpowiedzialnej głównie za tańsze połączenia lokalne.
Akcja nosiła tytuł „Dyrekcja Przewozów Regionalnych igra z losem podróżnych. Przepracowani kolejarze to zagrożeni podróżni”. Ostrzegawcze ulotki otrzymali pasażerowie, łącznie kilkaset osób, na ważnych stacjach kolejowych w województwie pomorskim – Tczew i Gdynia Główna.
Komisja związku w pomorskim POLREGIO została utworzona przez członków drużyn kolejowych 22 lutego br. Walczy o to, by zgodnie z obowiązującym prawem, w tym z wyrokiem Sądu Najwyższego oraz z zapisami układu zbiorowego pracy, czas dojazdu do pracy był uwzględniany przy wyliczaniu czasu pracy.
– „Niebezpiecznie długa praca maszynisty”: tak o grożącym pasażerom przemęczeniu kolejarzy alarmowała Państwowa Inspekcja Pracy jeszcze w 2012 roku. Kontrola w pomorskim Regio wykazała „wydłużenia czasu pracy ponad 13, a nawet ponad 15 godzin”. W pomorskim zakładzie w okresie zaledwie pół roku kontroli „stwierdzono 172 przypadki pracy ponad 13 godzin”. W tym czasie dyrekcja wysłała w podróż dziesiątki tysięcy pasażerów bez ich wiedzy o tym, że prowadzący te pociągi są niebezpiecznie przepracowani. Inspektor nałożył mandaty za naruszenia z zakresu czasu pracy i nieopłaconych godzin – zapisano w ulotkach rozdawanych pasażerom. Podkreślano, że problem od tamtych kontroli wręcz się pogłębił, gdyż dyrekcja Przewozów nadal nie traktuje czasu dojazdu drużyn kolejowych na dalekie stacje jako czasu pracy, tym samym obcinając im godziny przeznaczone na wypoczynek. Co gorsza, pracownicy, którzy protestują przeciwko takim praktykom, są kierowani na jeszcze odleglejsze od miejsca zamieszkania stacje. A więc są jeszcze bardziej przepracowani…
Jak piszą działacze IP na profilu związku na Facebooku, wiele osób, które otrzymały materiały, było szczerze oburzonych faktem, że Przewozy Regionalne w ten sposób traktują pracowników i narażają pasażerów.