Od przejęcia władzy przez Prawo i Sprawiedliwość pracę straciło prawie 200 dziennikarzy, nowe gremium nadzorcze kontroluje radio i telewizję, a szereg nowych ustaw znacznie ogranicza wolność prasy – piszą w specjalnym oświadczeniu Reporterzy bez Granic.
Reporterzy bez Granic przypominają, że w corocznym rankingu wolności prasy Polska spadła o 29 pozycji – na 47. miejsce. A to dlatego, że Polski rząd podporządkował sobie media publiczne, naruszając zasady funkcjonowania demokratycznego i pluralistycznego państwa. Pogorszyły się warunki pracy dziennikarzy w Sejmie, a reporterzy nie są dopuszczani do debat i często nie mogą bezpośrednio rozmawiać z politykami. W oświadczeniu jest też mowa o zmianach w obsadzie personalnej mediów publicznych i o spadku oglądalności „Wiadomości” TVP, a także o tym, że instytucje publiczne „musiały na polecenie nowych władz zrezygnować z prenumerat krytycznych wobec rządu dzienników”.
Zdaniem Reporterów bez Granic, jeśli PiS nie zmieni polityki wobec mediów, to Unia Europejska powinna rozważyć wobec Polski obcięcie unijnych funduszy.