Adam Bodnar uważa, że projekt mający poprawić ściągalność abonamentu RTV narusza wolności obywatelskie w kwestii dostępu do danych osobowych. Ponadto zmusi do płacenia tylko wybranych – właścicieli kablówek.
Bodnar wieszczy, że państwo po wprowadzeniu abonamentowych regulacji, które właśnie zostały przekazane do Sejmu, będzie przegrywało w sądzie z firmami telekomunikacyjnymi. Wczoraj skierował do marszałka Sejmu wystąpienie w tej sprawie.
“Jako Rzecznik Praw Obywatelskich z uwagą monitoruję inicjatywy ustawodawcze, które mogą wiązać się z ograniczeniem praw i wolności człowieka i obywatela – w tym przypadku prawa do ochrony danych osobowych. Docierają do mnie też informacje od zaniepokojonych dostawców usług telewizji płatnej, którzy mają zostać zobowiązani do przekazywania danych osobowych klientów. Otrzymałem również opinię Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej oraz kopię skargi skierowanej przez izby samorządu gospodarczego mediów i telekomunikacji do Komisji Europejskiej. Ponieważ przedstawiony projekt, mimo sformułowania przeze mnie uwag na etapie konsultacji społecznych, nadal rodzi istotne wątpliwości, pragnę je przedstawić Panu Marszałkowi”- napisał Bodnar.
Zaznaczył, że projekt pozostaje w sprzeczności z unijnymi i krajowymi regulacjami w zakresie ochrony danych osobowych, ponadto skonstruowany jest niesprawiedliwie. Rząd chce uszczelnić płatności abonamentu, ale zmusza do tego wyłącznie wybraną grupę czyli tych, którzy podpisali umowy z dostawcami kablówek.
Ci którzy korzystają np. z cyfrowej telewizji naziemnej, telewizji satelitarnej albo płatnych usług świadczonych zza granicy – będą z opłat na rzecz mediów narodowych zwolnieni. Natomiast formy dostarczające kablówki będą zobowiązane do przekazania Poczcie danych swoich klientów, którzy zarejestrowali telewizory.