Nadija Sawczenko po raz kolejny wywołuje na Ukrainie kontrowersje. Właśnie – ku niezadowoleniu nacjonalistycznej prawicy – wezwała obie strony konfliktu w Donbasie, by poprosiły się wzajemnie o przebaczenie.
Historię Sawczenko, lotnika-nawigatora armii ukraińskiej, ochotniczki w batalionie „Ajdar”, uznanej w Rosji za winną udziału w zabójstwie dwóch dziennnikarzy w Donbasie, następnie ułaskawionej, ukraiński rząd przedstawia jako przykład oddania ojczyźnie i patriotyzmu. Sawczenko, wybrana w 2014 na deputowaną Rady Najwyższej z ramienia Batkiwszczyny, nie ułatwia jednak zadania Kijowowi. Od przyjazdu do ukraińskiej stolicy Sawczenko, zamiast wzywać do walki aż do zwycięstwa, wielokrotnie opowiadała, że wojna w Donbasie to koszmar, a za prawdziwych bohaterów konfliktu wypada uważać nie ją, lecz żołnierzy poległych w walce.
Dziś, jak podaje agencja RIA Novosti, Sawczenko w programie ukraińskiego Piątego Kanału po raz kolejny wezwała Ukraińców i separatystów do zaprzestania walki.
– Tak, będziemy musieli wiele wybaczyć. A także my, prawdopodobnie, będziemy musieli poprosić o wybaczenie. Właściwie nie „prawdopodobnie”, a na pewno. Trzeba poprosić o wybaczenie i samemu wybaczyć, inaczej nie nastanie pokój – powiedziała lotniczka. Następnie zaapelowała, by w pierwszej kolejności poprosić o przebaczenie matki, których dzieci zginęły w Donbasie, nieważne, po której stronie.
Według najnowszego raportu ONZ ofiarą wojny na wschodzie Ukrainy padło 9,4 tys. żołnierzy i cywilów, a zbrodni przeciwko jeńcom i przypadkowym mieszkańcom dopuściły się obie strony.