Senat pogratulował dziś Oldze Tokarczuk Literackiej Nagrody Nobla i życzył pisarce, by „jej talent literacki zaowocował nowymi, wybitnymi dziełami”. Zanim jednak jeszcze odbyło się w tej sprawie głosowanie, niezadowolenie wyraził jeden z senatorów wybranych z list PiS, obecnie zawieszony w prawach członka partii za antysemickie komentarze. Jego zdaniem Tokarczuk należy do „polakożerców”.
Uchwała pojawiła się w porządku obrad na ostatnim posiedzeniu Senatu za sprawą Jana Rulewskiego, senatora PO. Zapisano w niej, że Olga Tokarczuk, zanim otrzymała literackiego Nobla, została uhonorowana najważniejszymi nagrodami dla pisarzy przyznawanymi w kraju oraz prestiżowymi wyróżnieniami międzynarodowymi. Przypomniano, że powieści pisarki były już ekranizowane i adaptowane na potrzeby teatru, zaznaczono, że Tokarczuk „wzorem innych znakomitych intelektualistów (…) uczestniczy czynnie w życiu społecznym, zwłaszcza występuje w obronie praw kobiet i demokracji”. Senat podkreślił, że laureatka Nobla przyczynia się do podnoszenia wizerunku Polski na arenie międzynarodowej i życzył jej nowych wybitnych utworów.
Zanim uchwała przeszła większością 60 głosów przeciwko dwóm, przy dwunastu wstrzymujących, z oburzeniem zareagował na nią jeden z senatorów wybranych z listy PiS. Waldemar Bonkowski powiedział z senackiej mównicy to, czym prawicowi komentatorzy i hejterzy zalewali polskojęzyczny internet od tygodni. Zarzucił mianowicie Tokarczuk (myląc przy okazji jej nazwisko) antypolską postawę.
– To ostatnie zdanie które pan senator Rulewski powiedział, że sławiła imię Polski, to jest bardzo dyskusyjne. Była jednym z kilku polakożerców. Bardzo źle się wyrażała o Polakach, że rzekomo Polacy byli właścicielami niewolników, że mordowali Żydów i tego typu historie – oznajmił senator, który został zawieszony w prawach członka PiS za antysemickie wpisy, a w sierpniu wyleciał z partii. – Ona i wielu jej podobnych, jak prof. Gross zdaje się, byli polakożercami – podsumował Bonkowski.
Chociaż chwilę wcześniej polityk zastrzegł, że nie zagłosuje w sprawie uchwały, bo nie zna się na literaturze, uznał za stosowne rozwinąć wątek i wyrazić zaniepokojenie „dewaluacją nagrody Nobla”.
– Dostają głównie wszelkie wyróżnienia ludzie z lewackich środowisk. Szczególnie jak ktoś szkaluje Polskę, to jest nagradzany. Świętej pamięci Czesław Miłosz to po prostu zachowywał się jak wróg Polaków. Noblistka Szymborska ody do Stalina pisała, a obecna po prostu noblistka bardzo źle się o Polakach wyrażała – oświadczył.
Olga Tokarczuk podpadła „prawdziwym patriotom” wypowiedziami, w których śmiało podważała historyczne mity o Polsce. – Wymyśliliśmy historię Polski jako kraju tolerancyjnego, otwartego, jako kraju, który nie splamił się niczym złym w stosunku do swoich mniejszości – to jeden z komentarzy pisarki, których prawica nie może jej darować. Tokarczuk otwarcie również deklaruje się jako feministka, występuje w obronie praw zwierząt, a podczas kwietniowego strajku nauczycieli popierała protestujących i ich postulaty.
Waldemar Bonkowski nie będzie już senatorem następnej kadencji.