W styczniu Jarosław Kaczyński spotkał się z wicepremierem Włoch i przywódcą skrajnie prawicowej włoskiej Ligi – dziś rozmawiał z Santiago Abascalem, liderem kolejnej konserwatywno-nacjonalistycznej partii, hiszpańskiego VOX-u. Żaden z rozmówców nie ukrywał, że chodzi o zawiązanie sojuszu w Europarlamencie nowej kadencji.
– Jesteśmy wielkimi fanami Polski. Hiszpania to jest siostrzany kraj Polski. Mamy wiele wspólnego. Dziś Polska i inne kraje reprezentują trzon Europy, także Węgry. Wydaje nam się, że Hiszpania mogłaby się do tego dołączyć, aby bronić prawdziwej Europy – zachwycał się i komplementował Abascal. Jakie mają być konkretne efekty rozmowy? Skrajnie prawicowy VOX po wyborach europarlamentarnych w końcu maja chciałby tworzyć wspólną grupę eurodeputowanych z reprezentantami PiS.
Już po spotkaniu Abascal umieścił na Twitterze zdjęcia z rozmów z udziałem przedstawicieli polskiego rządu oraz jego wiodącej partii, określając wymianę zdań jako „owocną”.
En #Varsovia. Fructífero encuentro con el gobierno de #Polonia para analizar políticas comunes basadas en el respeto a los Estados soberanos europeos, a los valores cristianos, y en el control migratorio. pic.twitter.com/gPPRR9HiSI
— Santiago Abascal (@Santi_ABASCAL) 20 marca 2019
Zaostrzenie polityki migracyjnej, promowanie światopoglądu konserwatywnego i mówienie o tym, że Unia odbiera państwom suwerenność to nie jedyne ideowe elementy, które łączą obie partie. Abascal jest zadowolony, gdy ktoś nazywa go „seksistą”, aktywistki kobiece nazywa „feminazistkami” i chce wykreślić z hiszpańskiego prawa ustawy przeciwko przemocy wobec kobiet. Podobne projekty prezentował pod koniec ubiegłego roku PiS, zamierzając tak zmienić definicję przemocy domowej, by jednorazowe pobicie uchodziło sprawcy na sucho.
Hiszpański „El Pais”, komentując wizytę Abascala w Warszawie, wskazuje, że skrajna prawica zza Pirenejów nie zdecydowała jeszcze, gdzie szukać zagranicznych partnerów (w Lidzie Salviniego? Zjednoczeniu Narodowym Le Pen? czy może na Węgrzech?), a Prawo i Sprawiedliwość może być świetnym kandydatem do tej roli. Obie formacje łączy bowiem nie tylko ksenofobia i nacjonalizm, ale też demonstracyjnie manifestowany katolicyzm.
VOX ma obecnie w sondażach w Hiszpanii ok. 12 proc. głosów, co daje mu szanse na wprowadzenie ośmiu przedstawicieli do Europarlamentu. PiS w sondażach polskich niezmiennie prowadzi, przekraczając w niektórych badaniach 40 proc. wskazań.
