Działania rządu PiS nadal spotykają się z aprobatą prawie 40 proc. Polaków. Tak przynajmniej wynika z ostatniego sondażu CBOS.
Według ostatniego badania opinii publicznej do Sejmu weszłyby tylko cztery partie. Najwięcej głosów dostałoby Prawo i Sprawiedliwość, które według sondażu może liczyć na 38 proc. głosów, czyli jeszcze o pół punkta procentowego więcej, niż w ostatnich wyborach parlamentarnych. Konkurencja pozostaje daleko w tyle. Na drugim miejscu plasuje się Nowoczesna z 18 proc. Platformie Obywatelskiej szansę nadal chce dac 13 proc. ankietowanych. 8 proc. jest skłonnych popierać ruch Kukiz’15.
Poprzedni sondaż CBOS przeprowadził dwa tygodnie wcześniej. Wnioski? Nieznaczny wzrost odnotowały PiS i Nowoczesna. Straciły natomiast Platforma Obywatelska i Kukiz’15. Nadal jednak mogą być zadowolone, gdyż reszta stawki zostaje w świetle sondażu poza Sejmem. Na Sojusz Lewicy Demokratycznej chce głosować zaledwie 4 proc. Polaków i liczba ta się nie zmieniła. Poparcie dla Partii Razem natomiast wynosi 3 proc. i w ciągu ostatnich dwóch tygodni wzrosło o punkt procentowy. Trzy proc. ankietowanych popiera Polskie Stronnictwo Ludowe. Do marnych dwóch procent skurczyło się poparcie dla partii KORWiN, która jeszcze dwa tygodnie temu przekraczała próg wyborczy z wynikiem 6 proc. 9 proc. uczestników sondażu nie wie, na kogo zagłosować.
Ciekawe są rezultaty dotyczące frekwencji. Jeśli wierzyć sondażowi, byłaby ona, jak na polskie warunki, bardzo wysoka – chęć oddania głosu zadeklarowało 65 proc. pytanych. W porównaniu z poprzednimi sondażami odsetek ten wzrósł, spadła równocześnie liczba osób, które na wybory z pewnością nie chcą pójść (21 proc.) oraz niezdecydowanych.