Site icon Portal informacyjny STRAJK

Strajk pracowników fabryki Volkswagena na Węgrzech. Nie chcą być tanią siłą roboczą

wikipedia commons

Półperyferyjny charakter węgierskiej gospodarki, podtrzymywany przez prawicowy rząd Victora Orbana budzi coraz większe niezadowolenie społeczne. Kolejnym punktem zapalnym jest zakład produkcyjny w Gyoer, gdzie doszło do buntu pracowników niemieckiego koncernu Volkswagen.

Protest rozpoczął się w środę rano. W reakcji na wezwanie związkowców do odmowy pracy, stanęła produkcja w całym zakładzie. Jak poinformował wiceprzewodniczący niezależnego związku zawodowego w tym zakładzie AHFSZ Gyoergy Csalogany, strajk na potrwać przez co najmniej tydzień. Zaostrzenie trwającego od września sporu zbiorowego jest efektem fiaska negocjacji pomiędzy przedstawicielami załogi, a kierownictwem zakładu.

Osią sporu jest konflikt płacowy. Związkowcy domagają gwarancji wzrostu pensji zasadniczej o 18 proc., ale nie mniej niż 75 tys. forintów (235 euro), a także zagwarantowania jednego pełnego wolnego weekendu w miesiącu dla każdego zatrudnionego. Co bardzo istotne, wśród postulatów pojawiły się również oczekiwania związane z pracą opiekuńczą. Związkowcy chcą aby pracownicy mogli brać dodatkowe urlopy na opiekę nad dziećmi, a także otrzymywać wolne, kiedy mają pod opieką osoby starsze i niepełnosprawne. Podobne żądania wysunęli w 2016 roku pracownicy niemieckiego przemysłu, który żądali wprowadzenia 28-godzinnego tygodnia pracy, dla osób, które jednocześnie wykonują pracę opiekuńczą. Postulat ten został spełniony.

Dyrekcja fabryki oświadczyła, ze przyjmuje fakt odmowy pracy do wiadomości.

Zakład Audi Hungaria w Gyoer to jedna z największych fabryk produkujących auta na Węgrzech.  Pracuje w niej ok. 13 tys. osób.  Związki zawodowe są silne, a stopień uzwiązkowienia wysoki. AHFSZ liczy ok. 9 tys. członków. Zakład jest własnością koncernu Volkswagen, właściciela marki Audi.

Węgry, mimo szumnych zapowiedzi premiera Victora Orbana o suwerenności gospodarczej, nadal są krajem o wysokim stopniu zależności od kaprysów kapitału zagranicznego.  Zachodni kapitaliści inwestują nad Balatonem przede wszystkim z uwagi na niskie płace. Przemysł motoryzacyjny jest kołem zamachowym węgierskiej gospodarki. Stanowi o 28,8 proc. węgierskiej produkcji przemysłowej, a jego wartość przekroczyła w 2017 r. 8,1 bln ft (25 mld euro), z czego 91,7 proc. to zyski inwestorów obcych.

Exit mobile version