Co drugi uchodźca na świecie jest niepełnoletni – wynika z opracowania przygotowanego przez UNICEF – agendę ONZ zajmującą się problemami dzieci. To ważna informacja w kontekście propagandowych opowieści, rozpowszechnianych przez prawice, w świetle których ludzie przybywający do Europy na łodziach to dorośli, silni mężczyźni. Wygląda na to, że to kłamstwo zostało obalone.
UNICEF przeprowadził badania społeczne wśród dzieci, które musiały opuścić swoje domy w związku z toczącymi się konfliktami zbrojnymi czy ich konsekwencjami. Okazuje się, że odsetek dzieci wśród uchodźców jest wyższy niż by mogło się wydawać. Z opublikowanego wczoraj dokumentu wynika, że na naszej planecie żyje 28 mln dzieci-migrantów. Spośród nich 17 milionów osiedliło się w innym miejscu w tym sam kraju. Jednak aż 11 milionów zostało zmuszonych do szukania nowej przystani za granicą.
Najbardziej porażające są jednak dane procentowe. Co drugi uchodźca ma poniżej 18 lat. To ważny wskaźnik, biorąc pod uwagę, że w globalnej populacji nieletnich jest niespełna 30 proc., a zatem ta grupa ma szczególnie liczną reprezentacje wśród migrujących grup. Większości z nich podczas tułaczki towarzyszą rodzice, jednak w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, z powodu zaogniających się konfliktów zbrojnych liczba samotnych dzieci wyraźnie wzrosła. Osoby te cierpią często na traumy i zaburzenia emocjonalne, będące wynikiem przeszłych wydarzeń: przemocy, gwałtów, niedożywienia, narażenia na utonięcie czy porwania. W samym 2015 roku prawie 100 tys. dzieci stało w kolejkach do punktów azylowych. W porównaniu z 2014 r. liczba ta wzrosła trzykrotnie. Najwięcej młodych uchodźców pochodzi z Syrii i Afganistanu.
Jeśli ktoś wierzy jeszcze, że Europa jest szczególnie obciążona przyjmowaniem uchodźców, powinien poważnie przemyśleć swoje wyobrażenie. Proporcjonalnie do liczby mieszkańców, najwięcej dorosłych uchodźców przyjął Liban. Obecnie co piąty mieszkaniec tego kraju jest migrantem. Co oczywiste, również tam przebywa największa liczba niepełnoletnich uciekinierów. Swoje granice przed uchodźcami otwierają również: Jordania, Demokratyczna Republika Konga, Etiopia oraz Pakistan. Europa jest przystanią jedynie dla garstki ludzi. W Wielkiej Brytanii na każde 530 osób przypada jeden uchodźca. W USA jeden uciekinier przypada na 1200 mieszkańców. Nawet w podobno oblężonej przez migrantów Grecji stosunek ten wynosi 1:33.