Site icon Portal informacyjny STRAJK

UNICEF: dzieci potrzebują pomocy. Najbardziej w Jemenie, Syrii i Korei Płn

Jak podaje zajmująca się losem dzieci agencja ONZ, jej potrzeby finansowe podwoiły się w ciągu ostatnich dwóch lat. Główne przyczyny to konflikty zbrojne – przede wszystkim wojna w Syrii i Iraku – oraz pogłębiające się zmiany klimatyczne, rujnujące rolnictwo.

 

flickr.com/European Comission DG ECHO

UNICEF deklaruje, że żeby być w stanie wykonywać zaplanowane działania w 2016 roku, potrzebuje prawie 3 mld dolarów. Jedna czwarta tych środków ma zostać wydana na edukację, przede wszystkim dzieci syryjskich i irackich w ogromnych ośrodkach dla uchodźców w Turcji, Jordanii i Libanie. Trwający od 5 lat konflikt dotknął aż 5 mln osób poniżej 18 roku życia. 180 mln dol. ma zostać przeznaczone na cele w zrujnowanym Jemenie, gdzie zbrodnie na ludności cywilnej popełniają – przy zgodnym milczeniu światowej opinii publicznej – wojska Arabii Saudyjskiej. Natychmiastowej pomocy humanitarnej oczekuje tam aż 10 mln dzieci. W sumie na Bliski Wschód i Afrykę Północną UNICEF chce przeznaczyć 1,6 mld dolarów.

Znaczącym beneficjentem ma być także Korea Północna, która w 2015 roku dotknięta została poważną suszą – zbiory zboża są o 20 proc. mniejsze niż zwykle. Z tego powodu, jak podaje agencja, wielu mieszkańcom kraju grozi głód. Z powodu poważnego, zagrażającego życiu niedożywienia, cierpi już 25 tys. dzieci. UNICEF potrzebuje 25 mln dolarów na dostarczenie żywności do kraju, jednak – jak uczy doświadczenie – to może się okazać kłopotliwe. Korea Płn. od czasu głodu z początku lat ’90 jest w dużej mierze uzależniona od międzynarodowej pomocy humanitarnej, jednak ostatnio, ze względu na militarne ambicje przywódców kraju, pracujących nad bronią masowego rażenia, ONZ ma problemy w zebraniu koniecznych środków. W zeszłym roku udało się uzbierać jedynie 38 proc. potrzebnych środków, w tym roku, z uwagi na wspomniany nieurodzaj, oczekiwania są dużo większe. Może się okazać, że sankcje wobec Korei doprowadzą do śmierci głodowej tysięcy obywateli.

– Ze względu na suszę spadła dostępność czystej wody pitnej – mówi Timothy Schaffter, reprezentant UNICEF-u w Korei Płn. – To z kolei przyczynia się do zakażeń przewodu pokarmowego, objawiających się biegunkami i prowadzących do odwodnienia i niedożywienia. W regionach najbardziej dotkniętych suszą liczba zachorowań na tego typu choroby wśród dzieci poniżej 5. roku życia wzrosła o 72 proc. – tłumaczy. Schaffter ostrzega, że jeśli nie uda się zebrać dodatkowych funduszy, zapasy leków wyczerpią się już w marcu, a w połowie roku skończą się pieniądze na żywność; niemożliwe też będzie przeprowadzenie programu szczepień.

Jak pisze w swoim raporcie UNICEF, z roku na rok poważniejsze są skutki ocieplania się klimatu, które przyczyniają się do katastrof pogodowych, takich jak tornada, tajfuny i powodzie. Wyjątkowo silne w tym roku zjawisko El Nino może przyczynić się do suszy w Azji Południowej i Oceanii.

[crp]
Exit mobile version