Stany Zjednoczone ogłosiły wczoraj, że już nie zmniejszają, lecz całkowicie wstrzymują swój wkład finansowy w UNRWA – oenzetowską agencję pomocy uchodźcom palestyńskim. Po niedawnym wstrzymaniu również pomocy bezpośredniej znaczy to, że Amerykanie, zgodnie z postulatem skrajnie prawicowego, nacjonalistycznego rządu izraelskiego, znacznie pogorszyli bardzo złą sytuację okupowanych Palestyńczyków.
„Uchodźcy palestyńscy są już ofiarami, które straciły swoje domy, swoje środki utrzymania i bezpieczeństwo w związku z faktem utworzenia państwa Izrael. (…) Administracja amerykańska, która od dziesięcioleci popiera zbrojną okupacje izraelską, raz jeszcze wyżywa się na nich” – mówiła dziś Hanan Aszrawi z Organizacji Wyzwolenia Palestyny. Nazwała decyzję Waszyngtonu „okrutną i nieodpowiedzialną”.
Izrael domagał się od Stanów wstrzymania pomocy, gdyż istnienie UNRWA i jej pomoc trzem milionom uchodźców i ich potomkom daje im w domyśle prawo powrotu na utraconą ziemię. Nikki Haley, ambasador USA w ONZ oświadczyła zgodnie z izraelskim życzeniem, że „nie może być o tym mowy”. Według administracji amerykańskiej i izraelskiej, „prawo powrotu” do Palestyny mają tylko Żydzi, którzy nigdy w niej nie mieszkali. To oparte na sile zbrojnej, rasistowskie podejście kolonialne zdecydowało o zaprzestaniu pomocy Palestyńczykom, którzy i tak dostawali od Amerykanów bardzo mało, w porównaniu z Izraelem.
UNRWA pomaga palestyńskim uchodźcom szczególnie poprzez utrzymywanie szkół i szpitali, nie tylko w Palestynie, ale też w Libanie, Jordanii i Syrii, dokąd uciekali w wyniku izraelskiej czystki etnicznej z 1948 r. Dziś przychodnie lekarskie i szkoły są zagrożone. „Pod koniec września agencja nie będzie miała złamanego grosza” – mówił już w środę rzecznik UNWRA Chris Gunnes. Według niego, zapowiadana wówczas decyzja amerykańska „przyniesie dramatyczne konsekwencje, głębokie i nieprzewidywalne”. ONZ wyraziła dziś „żal”. Według organizacji, „UNWRA przyczynia się do stabilności w regionie”.
Bez wydanej pomocy międzynarodowej ONZ zamknie ponad 700 szkół podstawowych. Berlin zapowiedział wczoraj, że „znacząco” podniesie swój wkład w UNRWA, by te szkoły ratować, jednak Izrael przyjął to z niezadowoleniem, co może zniechęcić inne kraje.