Komisja Przydziałów Budżetowych Kongresu USA, zdominowana przez Demokratów przedstawiał propozycje budżetu wojskowego na przyszły rok. Nie żałują pieniędzy.
Ogólny budżet wojskowy miałby wynieść 694,6 miliarda dolarów czyli, o 1,3 miliarda więcej niż w tym roku. 162,3 miliarda byłoby przeznaczone na osobową część sił zbrojnych, przy jednoczesnym założeniu, że liczba wojskowych zwiększy się o 12 tysięcy ludzi, do 1 351 000 żołnierzy. W rezerwie pozostanie 802 tysiące żołnierzy. 140,1 mld zostałaby przeznaczona na zakup uzbrojenia, w tym na 91 myśliwców najnowszej generacji F-35, 12 najnowocześniejszych samolotów F-15EX i 9 okrętów dla US Navy. Na prace nad nowymi rodzajami broni Kongres chciałby przeznaczyć aż 104 miliardy dolarów.
Nie obyło się bez „pomocy” swoim najwierniejszym sojusznikom: o 25 milionów dolarów miałaby zostać zwiększona pomoc dla armii ukraińskiej – do 275 milionów dolarów. Pieniądze te byłyby przeznaczona przede wszystkim na szkolenia, logistykę, uzbrojenie i przygotowanie służb wywiadowczych i szpiegowskich.
Demokratyczni kongresmeni nie byliby sobą, gdyby nie wprowadzili zakazu budowania za wojskowe pieniądze ściany na granicy z Meksykiem, sztandarowej obietnicy Trumpa z czasów kampanii wyborczej. Zakazuje się także finansowania z tych pieniędzy zagarnięcia pól naftowych w Iraku i Afganistanie i budowania tam baz, a także przeprowadzania prób jądrowych , które „nie są niezbędne”. Zabrania także sprzedawania Turcji myśliwców F-35.
1 milion dolarów przeznaczono na zmianę nazw wojskowych obiektów, dróg i ulic nazwanych na cześć wodzów i oficerów Konfederacji.