Site icon Portal informacyjny STRAJK

USA: Trump poniża latynoskiego dziennikarza

– Nie ma pan prawa zadawać mi pytań – powiedział Donald Trump do reportera hiszpańskojęzycznej telewizji podczas konferencji prasowej w stanie Iowa. Po raz kolejny okazało się, że miliarder starający się o nominację na kandydata w wyborach prezydenckich nie potrafi, a nawet nie stara się ukryć swoich rasistowskich poglądów. Mimo to pozostaje liderem we wszystkich sondażach.

Donald Trump podczas swojego wystąpienia / flickr.com/MikeLicht

Jorge Ramos, jeden z najbardziej znanych dziennikarzy stacji Univision, przez kilka minut zgłaszał się do wypowiedzi podczas spotkania Trumpa z przedstawicielami mediów w mieście Dubuque. Za każdym razem kandydat Republikanów ostentacyjnie go ignorował. Ramos próbował wstać i zadać swoje pytanie bez kolejki. Trump był tym wyraźnie zirytowany. – Siadaj, nie zostałeś wywołany – odburknął arogancko. Dziennikarz zwrócił uwagę, że ma prawo zadać pytanie.  – Nie ma masz prawa, nie byłeś wywołany, wracaj do Univision – odpowiedział miliarder. Ostatecznie Ramos został wyprowadzony z sali przez ochorniarza.

Trump nie cieszy się uznaniem latynoskich mediów w Stanach Zjednoczonych. Trudno jednak żeby było inaczej, skoro od początku swojej kampanii wypowiada się o mieszkających w USA osobach hiszpańskojęzycznych jako o „złodziejach”, „kryminalistach”, „narkomanach” i „gwałcicielach”. Jedną z jego flagowych propozycji wyborczych jest deportacja wszystkich osób, które przebywają na terenie USA bez pozwolenia. Trump deklaruje również, że jako prezydent zgłosi projekt budowy na meksykańsko-amerykańskiej granicy muru o długości 1900 mil. Jest też zwolennikiem likwidacji prawa do uzyskania amerykańskiego obywatelstwa urodzonym w USA potomkom imigrantów.

https://youtube.com/watch?v=v8fX3W8h2b0%22+frameborder%3D%220%22+allowfullscreen%3E%3C

Ostatecznie ochrona Trumpa pozwoliła Ramosowi wrócić na salę. – Nie jest pan w stanie deportować 11 mln osób ani zbudować muru na granicy – tłumaczył dziennikarz. W odpowiedzi Trump zaczął wyliczać przestępstwa, popełniane przez meksykańskich imigrantów.
Zachowanie Trumpa na konferencji w Iowa jest kolejnym skandalem, wywołanym przez miliardera w ostatnich tygodniach. Na początku sierpnia zasugerował, że Megyn Kelly, dziennikarka stacji Fox News zadawała mu niewygodne pytania, ponieważ miała okres. – Widzicie, krew wypływała jej z oczu, krew wypływała z niej wszędzie – komentował Trump. Kelly przypomniała wcześniej podczas debaty, że kandydat nazwał kiedyś otyłe kobiety „grubymi świniami, psami, niechlujami i odrażającymi zwierzętami”. Kilka dni później Trump, zapytany przez dziennikarza o to, co powiedziałby znanemu z antykapitalistycznych poglądów papieżowi Franciszkowi, odpowiedział „ISIS też chce cię dorwać”.
Mimo kolejnych żenujących wypowiedzi Donald Trump jest wciąż niekwestionowanym liderem w republikańskich prawyborach. Według najnowszego sondażu, miliarder może liczyć na poparcie 30 proc. zwolenników tej partii, podczas gdy drugi w stawce gubernator Florydy Jeb Bush – na zaledwie 8 proc.
Exit mobile version