Site icon Portal informacyjny STRAJK

W Poznaniu homofobia nie śpi

Kolejny mały krok w walce z dyskryminacją wykonany, fot. wikimedia commons

Władze Poznania wykazały się rzadką w Polsce przychylną postawą dla środowiska LGBT, zgadzając się, by na trzy dni w przestrzeni publicznej zawisły tęczowe flagi. Ten „błąd” szybko jednak „naprawili” miejscowi wandale.

Aktywista Grupy Stonewall zawiesza tęczową flagę / fot. Grupa Stonewall

Tęczowe flagi na miejskich słupach miały towarzyszyć 13. edycji Marszu Równości w Poznaniu. Organizatorzy z Grupy Stonewall zawiesili część z nich wczoraj po południu. Jeszcze w nocy przekonali się, że homofobia w mieście nie śpi. Żadna z flag nie dotrwała do rana.

Policja wylegitymowała już sześcioro sprawców wandalizmu, którzy niszczyli lub kradli flagi. Jedna osoba miała przy sobie dwie. Aby wszczęte zostało postępowanie o wykroczeniu, organizatorzy wydarzenia muszą zgłosić zawiadomienie o kradzieży. Mateusz Sulwiński z Grupy Stonewall zapowiedział, że tak właśnie się stanie.

Grupa nie dysponuje taką liczbą tęczowych flag, by w czasie marszu wisiały w takiej liczbie, jak pierwotnie zakładano. Ostatecznie pojawią się ponownie na al. Niepodległości, na części trasy manifestacji i obok miejsca pikniku, którzy trwa od 10. Organizatorzy apelują również o to, by potraktować wandalizm jako dodatkową zachętę do przyjścia na marsz. Spodziewają się, że w tym roku frekwencja będzie jeszcze wyższa niż rok temu, gdy manifestowało ok. tysiąca osób LGBT i ich przyjaciół.

Pewne jest również to, że demonstrować będą także osoby, które solidaryzują się raczej z wandalami niszczącymi flagi. Zgłoszony został protest Wiernych Polsce przed budynkiem Uniwersytetu Ekonomicznego. Policja nie wyklucza również, że na trasie pochodu pojawią się kontrmanifestanci.

Exit mobile version