Site icon Portal informacyjny STRAJK

Wiceszef Nowoczesnej potwierdza: 500 plus do likwidacji, bo krzywdzi klasę średnią

Z Ryszardem Petru na czele, czy też bez – Nowoczesna niezmiennie jest największym sojusznikiem Prawa i Sprawiedliwości. Wiceprzewodniczący tej formacji postanowił przypomnieć społeczeństwu dlaczego głosowanie na PiS jest najlepszym pomysłem z punktu widzenia interesu socjalnego przeciętnego człowieka.

Witold Zembaczyński, wiceprzewodniczący Nowoczesnej / youtube.com

Portal Polskie Radio wyszczególnił wywiad z Witoldem Zembaczyńskim jako jedną z najważniejszych wypowiedzi piątkowego poranka. Trudno się dziwić dziennikarzom „dobrej zmiany”, bo słowa czołowego polityka partii opozycyjnej są bardzo korzystne dla obozu władzy. Zembaczyński pokazał, że jego ugrupowanie nie wyciągnęło żadnych wniosków zarówno z sukcesu PiS, jak i nędzy własnych notowań (7 proc. w ostatnim sondażu).

Wiceprzewodniczący Nowoczesnej zapowiedział, że po przejęciu władzy, kiedykolwiek to nastąpi, jego partia zlikwiduje program Rodzina 500+. Dlaczego politycy ze stajni Katarzyny Lubnauer, ponoć zdolniejszej liderki od Ryszarda Petru, chcą skasować największy w historii III RP transfer socjalny, który przyczynił się do wzrostu poziomu życia najgorszej sytuowanych obywateli i redukcji ubóstwa? Zembaczyński dał do zrozumienia, że targetem jego partii jest klasa średnia, a ta jest grupą najbardziej pokrzywdzoną przez program, który określił jako „niesprawiedliwy i opresyjny wobec klasy średniej”.
Co Nowoczesna proponuje w zamian? Ulgę podatkową, oczywiście tylko dla pracujących. Z „Zamiana zasiłku na ulgę podatkową ma zachęcić Polaków do aktywności zawodowej, bo jako Nowoczesna chcemy Polski aktywnej i bogatej, a nie żyjącej na zasiłkach. Możemy to zrobić tak, jak w 500 plus, Polacy dostawaliby pieniądze na konta co miesiąc. Ulga podatkowa wypłacana wraz z wynagrodzeniem” – powiedziała w listopadzie parlamentarzystka Nowoczesnej Paulina Hennig-Kloska (N).
Dziś rano Witold Zembaczyński dał do zrozumienia, że jego ugrupowania najlepiej wie kto ma świadczenia zasługuje, a kto nie. – Będzie więcej pieniędzy dla tych, którzy są aktywni i będzie sprawiedliwie dla tych, którzy powinni otrzymać tę pomoc – zapewnił.
Exit mobile version