Sensacyjne wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich. Według exit poll Andrzej Duda z wynikiem 34,8 % pokonał Bronisława Komorowskiego, na którego zagłosowało zaledwie 32,2 proc. głosujących. Zasmucający jest świetny wynik rockmana-kabotyna Pawła Kukiza.
Zwycięstwo kandydata PiS jest zaskakujące, gdyż ostatnie sondaże przedwyborcze wskazywały, że urzędujacy prezydent ma 13-15 punktów procentowych przewagi. Komorowski uzyskał znacznie gorszy rezultat niż w I turze w 2010 roku kiedy zagłosowało na niego 41,25 % wyborców. Czarnym koniem wyścigu o Belweder okazał się muzyk Paweł Kukiz z wynikiem 20,3 %. Oznacza to, że również on był znacznie niedoszacowany przez sondaże, które nie dawały mu nadziei na wynik powyżej 16 %. Na czwartym miejscu uplasował się kolejny kuriozalny kandydat – Janusz Korwin-Mikke. Na bożyszcze „kuców” zagłosowało 4,4 % obywateli. Kolejna w stawce Magdalena Ogórek wypracowała najgorszy wynik w historii startów kandydatów SLD w wyborach prezydenckich. Zagłosowało na nią zaledwie 2,4 % obywateli biorących udział w wyborach. Na kolejnych miejsach uplasowali się: Adam Jarubas z PSL (1,6%), Janusz Palikot (1,5%), znany z antysemickich wypowiedzi reżyser Grzegorz Braun (1,1 %) wystawiony przez faszyzujący Ruch Narodowy Marian Kowalski (0,8%), Jacek Wilk z Kongresu Nowej Prawicy (0,6%) oraz Paweł Tanajno z Demokracji Bezpośredniej (0,3%).
Frekwencja wyniosła 49,4%. Druga tura odbędzie się 24 maja.