Troje czołowych dziennikarzy mediów obsługujących PiS pokazało kierunek, w jakim prawdopodobnie pójdzie to środowisko – faszyzm.
Ryszard Schnepf, ambasador Polski w USA, od kilku dni jest obiektem nagonki, w której prym wiodą Dorota „Pożyczka” Kania, Ryszard Makowski i Cezary „Trotyl” Gmyz. Kierując swoją nienawiść za blamaż podczas wizyty polskiego prezydenta w USA, sięgnęli do argumentów rodem ze „Der Stuermera”. Kania przypomniała, że ojciec Schnepfa był funkcjonariuszem GRU, Makowski delikatnie zasugerował, że żydowskie pochodzenie Schnepfa jest przeszkodą w jego lojalności wobec Polski, zaś Gmyz w swoich wpisach na Tweeterze łączy nazwisko ambasadora z listą pracowników polskiej dyplomacji, mających związki z PRL-owskimi służbami specjalnymi. Ich „dziennikarską” działalność opisał „Newsweek”. Równie ważne, a może nawet ważniejsze są komentarze znakomitej większości odbiorców produktów wspomnianego tria.
„Najwięcej żydostwa i czerwonej zarazy trafiło za ministrowania parcha Rosatiego !!! Wymienił lojalnych patriotów,którzy się jakoś za komuny ostali na placówkach,na hołotę !!!,”
„Kacapska, zwyrodniala mentalnosc,wyszlifowana od 45-go roku. Czasem do kacapa szybciej dotrze, niz do takiego Polaka. Slowa uznania dla p.C.Gmyza”.
„Bardzo dobry artykuł. Wszystko co napisane to prawda. Żydowskie kmioty wypad z Polski bo to nie wasze państwo. I szmaty koszerne z ambasad RP natychmiast wywalic”.
„Dlaczego RP w usa reprezentuje jais zydokomuszy antypolski smiec Schnepf, ktorego zona notabene takze zwalcza aktywnie obecne wladze. Czy PIS nie potrafi sobie z taka antypolska V Kolumna poradzic?”
To tylko kilka wpisów czytelników wpolityce.pl i niezalezna.pl dotyczące opisywanej sprawy. Dowodzą one, że działania prominentnych dziennikarzy prawicowej prasy nakręcają spiralę nienawiści, rasizmu i antysemityzmu oraz w istocie tworzą w Polsce glebę dla powstania faszystowskiego porządku prawnego.