Jednak powalczą o 8 proc. – jak podaje portal tvn24.pl, SLD, Twój Ruch, a także ruch Wolność i Równość stworzą wspólny komitet pod nazwą Zjednoczona Lewica.
Są już wstępne deklaracje co do „jedynek” na listach Zjednoczonej Lewicy w strategicznych regionach Polski. Pomorze dostała we władanie partia Leszka Millera. Przewodniczący Sojuszu wystartuje z pierwszego miejsca w Gdyni, zaś jego partyjna koleżanka Joanna Senyszyn – z Gdańska. Idąc dalej na południe, w Toruniu „jedynką” zostanie Jerzy Wenderlich, w Olsztynie Tadeusz Iwiński, w Płocku Włodzimierz Czarzasty, w okręgu podwarszawskim Katarzyna Piekarska, zaś na Śląsku – Krzysztof Gawkowski (Sosonowiec). Z Wrocławia wystartuje Wincenty Elsner, zaś w Łodzi Dariusz Joński.
Wygląda na to, że Sojusz został znów nieformalnym liderem koalicji, gdyż zgarnie szczyty list w najbardziej strategicznych miejscach Polski. Jednak „miejsce honorowe” w stolicy lojalnie pozostawiono dla patronki porozumienia – Barbary Nowackiej. Jej koledzy z Twojego Ruchu dostali mniej jedynek niż SLD, jednak też nie mają na co narzekać: przewodniczący TR Janusz Palikot, co było do przewidzenia, będzie kandydatem nr 1 z Lublina. Kazimiera Szczuka otworzy listę w Bydgoszczy, Ewa Wójciak w rodzinnym Poznaniu, a Michał Kabaciński w Chełmie.
Do obsadzenia pozostały jeszcze pierwsze miejsca na listach w Gorzowie Wielkopolskim oraz Zielonej Górze. Prawdopodobnie dostaną je kandydaci bądź kandydatki z ruchu Wolność i Równość. Tam o jedynki walczyć będą Wanda Nowicka, Robert Kwiatkowski i Jan Hartman. Cieszy fakt, iż SLD zdecydował, by zrezygnować z pójścia po linii najmniejszego oporu i zaprosić do współpracy mniejsze ugrupowania, nawet jeśli wiąże się to z koniecznością walki o dodatkowe 3 proc. poparcia wyborców. W przypadku, gdyby Sojusz poszedł do wyborów samodzielnie, wystarczyłoby przekroczenie 5-procentowego progu wyborczego.